2. Opowieści
Lilijka położyła się obok Lekkiej Wiewiórki.
- Czarna Rzeka wyzdrowieje? - zapytała.
- Nie wiem. - odparła ruda starsza.
- Opowiedzcie nam coś! - Sówka poprosiła.
- A o czym? - spytała Psia Szyja.
- O tej bitwie z Klanem Cienia! - Lilijka powiedziała.
- Och, nas na niej nie było. Lepiej zapytajcie o to Jaśminowego Wąsa czy Bukowego Ogona. - Lekka Wiewiórka pokręciła głową.
- To opowiedzcie o Liliowym Płatku.- Sówka zaproponowała.
- O niej też wiemy niewiele.
- A o Klanie Gwiazdy? - Lilijka dopytała.
- No dobrze. O tym wiemy sporo. - Psia Szyja skinęła głową.
- Klan Gwiazdy składa się z kotów, które kiedyś umarły.
- Na przykład Rdzawego Liścia? - Sówka zainteresowała się.
- O tak! Ona z pewnością zerka na was cały czas i was wspomaga. - Psia Szyja powiedziała.
- A Borsuczy Pazur?
- On też! Każdy. Klan Gwiazdy opiekuje się nami z nieba. Spójrz czasem nocą w niebo, a zobaczysz Srebrną Skórę. - Lekka Wiewiórka powiedziała. - To bardzo jasna gwiazda. Na pewno ją rozpoznacie.
- Wow! A opowiedzcie o Sokolim Piórze! - Sówka poprosiła.
- Sokole Pióro był wspaniałym wojownikiem i zastępcą Jasnej Gwiazdy. Gdyby ona umarła wspaniale by ją zastąpił. - Psia Szyja powiedziała.
- A dlaczego dołączył do Klanu Gwiazdy? - spytała Lilijka.
- Och! To była na pewno straszna śmierć. Zabił go lis. - Lekka Wiewiórka powiedziała i spojrzała ze smutkiem na kociaki.
- A kiedy można zostać uczniem? - zapytała ciekawie Lilijka.
- Jak ukończysz sześć księżyców. - Psia Szyja odparła.
- Czyli my możemy w każdej chwili! - zawołała radośnie Sówka.
- A pobawimy się że już nimi jesteśmy?! - zapytała z entuzjazmem Lilijka.
- Oczywiście Liliowa Łapo. Czy twój mentor nie kazał ci wymienić naszych posłań? - zapytała z rozbawieniam Lekka Wiewiórka.
- Tak! A jak to się robi? - spytała błękitna kotka.
- Idź zapytaj uczniów. - Psia Szyja zaśmiała się.
- Niech wszystkie koty zbiorą się pod Wysokim Głazem! - usłyszały wołanie Jasnej Gwiazdy.
- No to zaraz nie będziemy musiały bawić się w uczniów. - szepnęła Sówka do Lilijki.
Co do książki, którą chcę napisać, to muszę zebrać trochę wenę, zrobić okładkę i obiecuję, że napiszę!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro