Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

༆✧Prolog✧༆

-Bedzie dwoch, ktorzy maja w sobie potege.-wyszeptala jasnoruda kotka ktora siedziala z brązowym kocurem nad sadzawka.
- Myslisz ze to dobry pomysl brac ich jako..potege dwojki? -powiedział brązowy kocur i spojrzal na kotke.
- Alez oczywiscie, Lwi Połysku. Oni sa tego godni..powinni. - wymruczała i spojrzala na ciemne niebo, bylo rozlane wielkimi gwiazdami.
- Skoro tak myslisz..Wrzosowe Zacmienie powinna juz wiedziec. Dziekuje teraz ze wie bo inaczej moglo by sie to skonczyc katastrofa..
- Dobrze ze Wschodzaca Przepowiednia jej o tym powiedzial..Te kociaki beda darem klanu slonca. I dalej beda.
Do nich dolaczyl szary cetkowany kocur o zielonych oczach, trzymal w pysku niewielkiego ptaka. Podal go pod lapy kotów i owinal ogon wokol lap patrzac na sadzawke.
- Dziekujemy.
Niebo zgaslo. Brązowy kocur ujrzal w dali dwie ciemne sylwetki ktore przemykaly przez wrzosowisko otoczone blaskiem
- Przepiorczy Śnie! Zajeczy Pazurze! - powiedzial Lwi Połysk a dwa koty dolzczyly do nich.
- O czym gadacie? - zapytala Przepiorczy Sen, miala grube kremowe futro i zielone oczy ktore blysly.
- O potedze dwojki. - odpowiedzial Lwi Polysk i wgryzl sie w zwierzyne poczym podal ja kotce o imieniu Leszczynowa Przysiega ktora zjadla ja szybko.
- Ach.. o nich? To byl bardzo dobry pomysl zeby to zrobic.. - powiedzial Zajeczy Pazur.
- Mam nadzieje ze nas nie zawioda. Beda wykorzystywac swoja moc w duzych celach, licze na nie. - powiedziala jasnoruda kotka.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro