🍃Rozdział II🍃
Nocny Blask wróci do siebie?
,,posprzątaj!"
,,Poukładaj zioła!"
,,Odsuń się!"
,,Ale nic nie nauczy mnie o ziołach"
Co się dzieje z Nocnym Blaskiem? - pomyślała Miętowa Łapa - Chyba muszę wprowadzić jakiś plan...
Miętowa Łapa rozsypała zioła (specjalnie) patrząc jak Nocny Blask podchodzi do niej zła.
- OSZALAŁAŚ?! MASZ TO JUŻ POSPRZĄTAĆ! SŁYSZAŁAŚ?! JUŻ!
Miętowa Łapa patrzyła na Nocnego Blaska ze złością i smutkiem. Nie umiała dłużej patrzeć jak Nocny Blask na nią wrzeszczy i nic jej nie uczy o ziołach.
- A wiesz co? Nie posprzątam. Nawet nie wiem co to za zioła! Nie chcę ciągle sprzątać jakiś igieł z legowiska i układać ziół! Powiesz mi chociaż co to za roślina i do czego służy?! - Miętowa Łapa ucichła. Przesadziła. - Och... j-ja... przepraszam...
- Wyjdź!
- Och...
Miętowa Łapa wyszła z legowiska. Dlaczego Nocny Blask jest dla niej taka ostra?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro