Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

☆*: .。.💞 ─ Rozdział 3

- Wrzosowy Pędzie, czemu tutaj siedzisz? - dobiegł ją czyiś głos.

Odwróciła się. To Żółty Blask, jej przyjaciółka. Kotka westchnęła przeciągle.

- Bo nie chcę patrzeć na te przesłodziaśne pary - mruknęła. - Myślałam, że się tego domyślisz, bo wiesz przecież, że jestem chyba jedyną kotką w tym Klanie, która nie ma drugiej połówki.

Żółty Blask westchnęła.

- Wiem, ale może byś chociaż coś zjadła? - zaproponowała.

- Mogę zapolować - zauważyła.

- Można polować a potem to zjeść tylko na patrolach terenu klanu - przypomniała jej przyjaciółka. Po chwili namysłu niechętnie się zgodziła i poszła za kotką. Nagle Żółty Blask zamruczała z rozbawieniem.

- Co cię tak cieszy?

- Pamiętasz, jak zaczęłaś się odchudzać? - zamruczała.

Wrzosowy Pęd pokręciła głową.

- Na wielki Klan Gwiazd, proszę, nie przypominaj mi o tym - jęknęła.

- Dobrze, dobrze - uspokoiła ją nadal rozbawiona Żółty Blask.

Szkoda tylko, że Wrzosowy Pęd nie wspominała tego z takimi uczuciami. Czuła raczej wstyd i zażenowanie.

Chociaż obie zamknęły już ten temat, wojowniczce przypomniała się cała tamta sytuacja, a ona jakby przeniosła się po raz drugi do tamtego momentu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro