Następnego dnia Błękitna Gwiazda wezwała klan pod Wysoki Głaz.

-Złamana Gwiazda oczekuje od nas decyzji. Chce byśmy oddali mu część naszego terytorium, a ptzynajmniej zezwolili by na nim polowali. Ja osobiście nie chciałabym dzielić się z Klanem Cienia zwierzyną, ale szanuję zdanie mojego klanu. - Błękitna Gwiazda oznajmiła.

- Nasz klan jest słaby. - Mysia Skóra stwierdziła z nutką żalu w głosie.

- Wolę zginąć w bitwie niż dzielić się zwierzyną z Klanem Cienia! - Długi Ogon wykrzyknął.

- W trakcie bitwy nasz klan może upaść - Wierzbowa Skóra powiedziała cicho.

- Wierzbowa Skóra ma rację. Może właśnie to spotkało Klan Wiatru. Nie zgodził się na warunki Klanu Cienia. - Biała Burza poparł niebieskooką kotkę.

- Żółty Kle? - Błękitna Gwiazda spojrzała na czarną kocicę.

- Klan Cienia wstąpił na wojenną ścieżkę. Nie wiemy co zrobi. Jestem gotowa walczyć za Klan Pioruna. - odparła Żółty Kieł.

- Mnie też macieedo dyspozycji! - Lwie Serce krzyknął z legowiska medyka.

- Zamknij się. - skarciła go Nakrapiany Liść.

- Popieram Długiego Ogona. - Zakurzone Serce stwierdził.

- My też! - zawołali Szara Łapa i Krucza Łapa równocześnie. Piaskowa Łapa i Ognista Łapa wymieniły spojrzenia.

- My też. - stwierdziły chórem.

- Tak więc Klanie Pioruna, nam jedno życie, więc jeśli pozwolicie nie będę uczestniczyć w patrolu do Czterech Drzew. Długi Ogonie, wybierz koty które będą ci towarzyszyć w tym patrolu. Na pewien czas obejmiesz o obowiązki zastępcy, dopóki nie wymyślę lepszego kandydata. - Błękitna Gwiazda oznajmiła głośno.

- Wezmę Zakurzone Serce, Białą Burzę, Żółty Kieł, Szarą Łapę, Kruczą Łapę i Mysią Skórę. - Długi Ogon zadecydował.

Noi koniec. Koniec rozdziału.