Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Psie sylwetki przemykały między drzewami. Czerwone oczy błyszczały zowrogo, a gładkie ciemne futra przylegały do szczupłego, umięśnionego ciała.
-Sfora! Sfora! Zabić! Zabić!-krzyczały szalone bestie.

Psowate truchtem biegły przez las. Szły prosto niszcząc krzewa. Nagle największy z nich wszystkich dostrzegł białe stworzenie.
-Sfora! Sfora! Gonić! Gonić!-warknął i rzucił się w pościg za królikiem.

Sfora biegła za mniejszym zwierzęciem.  g ostre kły wbiły się w ciało królika. Krew poplamiła pysk psa. Bestie zaczeły pożerać białe stworzenie.

Szkarłatna ciecz zabarwiła zielonkawą trawę. Drzewa rzucały cień na ziemię. Wielkie psy oblizały pyski i ryszyły w głąb ciemnego lasu.

***

Szkyletowa kotka weszła na gwieździsta  polane. Tam czekał już złocisty kocur.
-Witaj Lwie Serce-miaukneła nakrapiana kotka. Podeszła do złotego pręgowanego kocura i usiadła obok niego.

-Witaj Nakrapiany Liściu-odpowiedział Lwie Serce i spojrzał na czystą tafle wody w sadzawce. Machnął ogonem i na tafli pojawił się niewyraźny biały kształt.

-czeka go wielkie Przeznaczenie-miaukneła Nakrapiany Liści.

-Krew zabarwi Śnieg, a Lew zabije Tygrysa-miauknął kocur.

Prolog krótki ale cicho

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro