58. TallJake, czyli co poszło nie tak
Siemaneczko, dzisiaj chciałabym przyjrzeć się bardzo znanemu shipowi w wojownikach. Chodzi oczywiście o Wysoką Gwiazdę i Kubę aka Jake'a. Postaram się jak najlepiej opisać owy ship, uzasadnić jego popularność, przedstawić go z perspektywy kanonu i opowiem wam jakie jest moje zdanie na jego temat. Zapraszam!
Wysoka Gwiazda, lider Klanu Wiatru. Wojownik, który poświęcił się dla klanu, ale też poświęcił siebie, aby poznać prawdę o śmierci ojca. Ceni sobie szczerość i dobroć. Nigdy nie zostawiłby kota w potrzebie. Ma też silne poczucie sprawiedliwości i jest wrażliwy na krzywdę innych.
Kuba aka Jake, pieszczoszek dwunożnych. Ojciec sporej gromadki kociąt, partner dwóch kotek, Pigwy i Muszkatki (Nutmeg). Ojciec Ognistej Gwiazdy, Księżniczki, Bicza i tak dalej. Jako kot ceni sobie wolność i rozrywkę. Bardzo lubi też towarzystwo. (Btw ma bardzo ładną nową base na polskim fandomie)
Oba koty spotykają się długo przed zejściem się Kuby z Pigwą, co dopiero z Nutmeg. Rudy kot zaczyna mu towarzyszyć w podróży, która na celu ma znalezienie Wróbla i wymierzenie mu ,,sprawiedliwości,, za śmierć Piaszczystego Kolca. podczas drogi, Kuba ratuje życie Wysokiego Ogona, pomaga mu przejść bezpiecznie przez terytorium grupy, której przewodzi stara kotka o imieniu Sójka i sprawia, że czarno-biały kot zmienia zdanie co do swojej zemsty i zostawia włóczęgę w spokoju.
Autor: TallstarFans , devianart
Cały ship obraca się wokół wydarzeń z książki. Oba kocury podczas podróży bronią się nawzajem. Kuba ratuje życie klanowemu kotowi, a Wysoki Ogon daje szansę Kubie na zaznanie dzikiego życia i wielkiej przygody. Duża część fanów podczas owej wyprawy doszukuje się miłosnego podtekstu. Fakt, że w nocy sypiały razem oraz myśli Wysokiego Ogona o tym, że nie chce, aby kot go opuszczał. Bardzo chciał, aby wrócił z nim do klanu i zamieszkał w jego klanie. Kuba jednak odmawia i wraca do swojego właściciela. Wysoki Ogon cały czas o nim myśli, nawet podczas ceremonii 9 żywotów.
Autor: Jersokoi, DevianArt
Ship jest bardzo ładny wizualnie. Widać między obojgiem kotów kontrast, bardzo pokazuje, że zasada ,,przeciwieństwa się przyciągają,, ma jakieś znaczenie. Fanarty, gdzie się przytulają są nieraz urocze i bardzo ładne.
Jednak o czym ja chce tutaj mówić. Otóż o całym shipie. Zanim przeczytałam Odwet Wysokiej Gwiazdy, sama twierdziłam ,że ten ship jest mega słodki i ładny. Jednak po przeczytaniu książki mam pewne wątpliwości. (Nie chodzi o ostatni rozdział XD)
W książce nie mają tyle chemii między sobą, jak się spodziewałam. Myślałam, że skoro są TAK popularni w fandomie, to na pewno mają jakąś fajną scenę czy coś podobnego, chociaż wiemy, że autorki nie opisują związków LGBT w ksiażkach z racji na kraje, w których mogłyby zostać nie wydane. Jeśli chodzi o ich relację. Zaczyna się dosyć szybko. Wysoki Ogon zaprzyjaźnia się z Jake'm, dopiero, kiedy się wynoszą. Kocur miał go zostawić za siedliskami, ale decyduje się towarzyszyć mu w owej wyprawie. Wysoki Ogon z tego powodu jest bardzo zadowolony. W myślach cieszy się z jego towarzystwa.
Potem sobie idą, idą i idą. Kiedy znajdują już włóczęgów, Kubuś chce, aby nie zabijał Wróbla. Kiedy wreszcie się żegnają, Wysoki Ogon odczuwa smutek i pustkę.
Mimo wszystko, nie za bardzo widzę ich miłość w tych zdaniach. Ogółem można powiedzieć, że na drodze ich miłości stoi nietolerancja ludzi, ponieważ Kate powiedziała, że w jej głowie są oni oficjalnymi partnerami, a Wysoka Gwiazda opuszcza Klan Gwiazdy, aby go odwiedzać.
Trochę mi szkoda tego, że musimy otrzymać zdanie autorki, żeby było wiadomo, że taki był zamysł. Jednak nie możemy nic poradzić. Moim zdaniem, nawet jeśli są ładni wizualnie, to nie mieli zbyt dużo ze sobą interreakcji. Spali wtuleni w siebie, ponieważ była zima. Podróżowali razem, bo Kuba stwierdził, że mu się przyda, dotrzyma towarzystwa i mu pomoże. Chronili się, bo tak nakazuje przyzwoitość.
Jeśli to była miłość od pierwszego wejrzenia, to niestety w nią nie uwierzę XD. A wy co sądzicie o tym shipie? Lubicie go, szanujecie, kochacie?
Piszcie, a na ten czas zaspoileruje wam, brak mi pomysłów na superedycje, ale jestem na etapie pisania nowelki o kimś. Kto zgadnie o kim?
Pozdrowionka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro