Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Mała szara kuleczka bawiła się ze swoim czarno-białym bratem w udawane zapasy. Skoczyła na niego i przeturlali się po kamiennym chodniku. Nagle szara kuleczka przygniotła czarno-białego kocurka do ziemi i miałknęła triumfalnie.

- Natępnym razem nie przeciwstawiaj się wielkiej Lin, przywódczyni najpotężniejszego klanu na świecie.- miałknęła

- Dobrze, wielka Lin. Klan Bieli oddaje Ci połowę swojego terytorium.- pisnął udawanym przerażeniem kocurek.

Nagle Lin zauważyła sporego czarnego kota z niebieskimi oczami i z obrożą wysadzaną kłami i zębami wchodzącego do ciemnego zauku zarezerwowanego dla niej, jej brata i jej mamy.

Podszedł do ich mamy która leżała w jakimś kartonie i liznął rudą kotkę między uszami.

- Dzień dobry Lilio. Widzę, że nasze kociaki już potrafią dobrze walczyć.-
Miałknął stalowym głosem, jednak gdzieś w środku było czuć jego ciepło

- Oczywiście Biczu. - Miałknęła czułym głosem Lilia.

- Czuję, że zostaną wspaniałymi wojownikami Klanu Krwi. A mój syn przywódcą.

"Co?! To niesprawiedliwe! Ja powinnam zostać przywódczynią a nie ta, ta... Ta kupa futra o mysim móżdżku! I pewnego dnia tak się stanie". Obiecała sobie Lin.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro