Ta, pewnie wszyscy zdążyli już się dowiedzieć, co to jest. Jak nie to ogarniecie po drodze ;)

1. Donut, czyli książka, w której czegoś zabrakło.

a) Krew Olimpu: Za mało Reynico (no bo czego się po mnie można było spodziewać) i niewyjaśnione do końca zakończenie.

b) Magnus Chase: Ku*wa, serio zostawił mnie znów z takim zakończeniem?!

c) FNiN: Każda część, w której nie było wzmianki o Mortenie, jest niepełna xD

2. Pudding, czyli książka z rozlazłym bohaterem.

a) FNiN, w każdej części to Net jest ciapą :') Ale bardzo go lubię, żeby nie było

3. Lody, czyli książka, która mrozi krew w żyłach.

a) Będziecie zaskoczeni. Harry Potter i czara ognia. Przeczytałem, jak byłem trochę za mały. Do teraz nie lubię Harry' ego >.<

b) Co wie noc

4. Czekolada, czyli książka, którą możesz czytać w kółko i w kółko.

a) FNiN oraz Trzecia Kuzynka. Czytałem już 4 razy ^^

5. Ciastko, czyli książka, która złamała ci serce.

a) Yyy... Niektóre części Percy' ego Jacksona i Igrzysk Śmierci, reszty sobie nie przypominam. W każdym razie pamiętam, że czasem przy nich ryczałem xD

6. Cukierek, czyli krótka książka, tudzież ulubiona książka z dzieciństwa.

a) Każda książka o Reksiu xD

b) Jakaś tam o dwóch kotach, tytułu nie pamiętam.

7. Tort, czyli najcudowniejsza książka, która wprawia Cię w dobry nastrój i której niczego nie brakuje.

Widzicie, ja lubię, jeżeli książce czegoś brakuje. Dlatego takimi książkami mianuję oczywiście:

Percy' ego Jacksona (łącznie z Olimpijskimi Herosami) oraz FNiN! <no kto by się spodziewał :D>

OK, nominacja. Nominuję... CIEBIE! Ty, właśnie ty, jeżeli to czytasz i piszesz to zostałeś nominowany/a! Zobaczymy, co z tego wyjdzie... Pisz w komentarzu, jeżeli robisz, chętnie zobaczę :D

PS Wystarczy to zrobić 1 raz, więc jak już robiłeś/aś, nie wykonuj ponownie. No, chyba że chcesz ;)