Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

zabawa czy porwanie?

Pov Paweł:
Już zaczal lecieć film a Maji nie było.
Dziwne...
Chłopaki chyba myśleli że będę szukać Maji wiec mnie przetrzymywali w mojej sali.
Balem sie o przyjaciółkę ale chyba nie mogło jej nic się stać prawda?

Pov Dawid:

Zaczęliśmy powoli realizować nasz plan kiedy szła do toalety to walnęliśmy ją w głowę i tak to była patelnia, ale też cegła.
Nawet nie wiem skąd Filip ją miał.
Maja siedzi uwięziona w kiblu w kabinie bo będziemy musieli później ją przenieść.
Ale mamy ja z głowy na razie.
Widziałem że Palion się stresował i jakby mógł to by wybiegł i poszedł do tej toalety. Wiedziałem że boi się i wiem że też został porwany w 8 klasie.
Przez jednego debila głupiego On.
Ma traumę i widać że się przejmuje czy też tej nowej nic takiego nie spotka.
Myślę jednak żeby Pawła narazie nie porywać.
Boję się o niego.

Pov Paweł:

Znowu znowu to samo.
Widze siebie w złej osobie i prowadzi mnie do...
On.
Chyba tutaj jest ale ja nie chcę go spotykać. Po tym co mi zrobił.
Napewno chce żebym przyszedł i żeby mi wstrzyknąć to co ostatnio.
Można to nazwać taką obsesja na tej osobie co mi to wstrzyknie.
Eh... Hacker mi się tak dziwnie przyglądał jakby wiedział co sobie mówię w myślach.
Trochę jest dziwny, ale przecież nie może mi czytać w myślach.
Dobra chyba trzeba iść tam gdzie mnie prowadzi ja i porozmawiać z dawnym przyjacielem.
Wstałem nikomu nic nie mówiąci poszedłem do.. toalety.
Zobaczyłem go, uśmiechnął się , przytulił musiałem odwzajemnić.
-Witaj Palionie dawno się nie widzieliśmy jak tam u cb?- spytał
Miałem ciarki na ciele ,ale odpowiedziałem.
-Dobrze... po co tutaj jesteś i czego chcesz od mnie?!

-Daj rękę wiesz po co. A i widziałem że Twoja koleżanka zaginęła.-powiedział to miłym głosem.

Zmroczylo mnie skąd to wiedział przecież go tam nie było. Chyba że ma jakieś info od kogoś.

-Skąd ty to wiesz i wiesz co nie dam ci znowu to zrobić wal się.- odparlem mu to prosto w twarz mogłem go jeszcze uderzyć.

Miałem otwarte oczy i chciałem tak na niego poprzeklinać tylko zatrzymało mnie to co on wyjął.

Nóż...
- No to co wybierasz strzykawkę z "przyjacielem" żeby Ci to wstrzyknąć czy zadanie tobie ran.-spytał
-... - nie odpowiedziałem balem się jego i jego reakcji
-Czas Pawełku czas bo wiesz ja wrócę za nie długo śpiesz się- powiedział
- Wybieram strzykawkę -powiedziałem
-Wiedziałem że to wybierzesz i to jest najlepsze wiesz...- odparł Boże on jest chory
Wystawiłem rękę i ała jaki chujowy ból cholera. Usmiech na jego twarzy był mroczniejszy niż rok temu.
-Palion gdzie jesteś- usłyszałem głos Dawida który chyba wszedł właśnie.
On znowu zniknął a ją stalem i ściskałem rękę był mniejszy ból na szczęście.
Deyv wszedł sam na szczęście uf.
- Paweł co jest?-spytał
-Znowu On tu był... Dawid muszę do domu iść dzisiaj nie dam rady.
- Spoko rozumiem zawieść ciebie?- spytał
- Tak dzięki, jesteś najlepszy- powiedziałem
*time skip *
Maja nie odpisywała nic. Leżę w łóżku powiedziałem rodzicom że przeziębiłem się eh.

Pov Maja:

Widziałam że jestem w ciemnym zimnym pokoju jakby taką piwnica.
Słyszałam mój telefon ale nie mogłam odebrać.
Na początku nie wiedziałam gdzie on się znajduje.
Nie mogłam się ruszyć i mówić i to mój drugi problem.
Nagle widziałam że ktoś otwiera drzwi tylko kto to jest.
Za słabo było mi i jakby widziałam dwie aż osoby.
Ala moja głowa.
---------------------------------------------------------
Hejka wszystkim
Z okazji świąt życzę wam
Zdrowia szczęście i prezentów
Żeby wam Mikołaj przyniósł ich jak najwięcej
Wiem w końcu rozdział ale miałam znowu brak weny ale napisałam
W Wigilie tak haha jaki zbieg okoliczności.
Nie mogę doczekać się sylwestra
Bo wtedy mam urodziny yey 31 grudnia haha takie szczęście.
Mam nadzieję że spędzicie wspólnie te święta.
Naura .
620 słów.
---------------------------------------------------------
Polecam i życzę wszystkiego w tą wigilię:
Dzieciak11
ily_palionowy
Palionowiczanka123
Monjo555
Hjust0nek_
krypek
Krypex_ninja
638 słów

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro