galeria...
Pov Maja:
Nie wiem co się ze mną dzieję. Jak Paweł nie przychodził to poczulam sie źle i zaczęłam się nie pokoić(xd auto korekta pokroić). Chyba Emilia to widziała ale udawałam że wszystko okej ale tak nie było. Nagle przyszedl więc poczulam sie lepiej. Później zbierali się wszyscy ale i tak czekaliśmy tylko na Pawła. Niecierpliwili się Deyv i Szczypior.
-Chłopie gdzie ty byłeś co?-odparł Wojtek-martwiliśmy się!
-Sorry ale była jedna sprawa- odparł Paweł
-Okej, okej rozumiemy-powiedziałam za wszystkich
Widziałam jak Palion się na mnie popatrzył i szybko uciekł wzrokiem może się wstydzi że spóżnił się? Nie wiem nie ważne.
Pov Paweł:
Poczułem jak moje policzki się czerwienią wiec obróciłem wzrok. Chyba tego nie zobaczyła mam taką nadzieje.Nagle uświadomiłem sobie że do mnie nowy kolegą napisał.
#$Czat Palion-Ptyś#$
Ptys: Paweł A może się spotkamy, bo nudzi mi się w życiu?
Palion: No dobra jestem w galerii z przyjaciółmi więc możesz dołączyć będziesz taką niespodzianką xd
Ptys: No dobra będę za 10min
Palion: dobra nara
Ptys: naura
Jak się cieszę że ktoś przyjdzie i ktoś kogo poznałem przed chwilą xd.Ale dobra muszę iść bo się zgubilem i zostałem z Dawidem i Filipem. Patrzyli też na komórki i też ogarnęła że zostali sami Jezu ale wstyd.
- ja nie mogę zgubimy się -odparlem zmartwiony
-czekaj zadzwonię do nich to szybko się odnajdziemy-odparł Dawid
-No ty to Dawid masz zawsze dobre pomysły- powiedziałem śmiechem
-Kumpel ma zawsze-odpowiedzial mi
Popatrzyłem na bucynatora wyglądał jakby miał zabić Deyva.Uh...
-Dobra są w maku-odparl szczypior
No to poszliśmy do tego maka.
*time skip*
Dawid podrzeral mi frytki bo nie miałem na nie ochoty. Jak zawsze.
Nagle poczułem rękę na ramieniu więc się obróciłem szybko i zobaczyłem że to Oskar z dwoma osobami.
-Boże chłopie nie strasz mnie tak-odparłem- przyszedłeś już wątpiłem.
-Sorka ale nie dało ich się zabrać szybko -powiedział Kryś
-Paweł kto to?- spytała Kasia
-Hahaa a....- zaciąłem się - może sami się przestawicie co?
-No dobra jestem Oskar a możecie do mnie mówić Ptyś- powiedział- A to Norbert. Pokazal na chłopaka po jego lewej. A to Hacker. Pokazał na chłopaka po prawej.
Pov Hacker:
Patrzyłem na Oskara który mnie przedstawił. Byłem zdziwiony że w ogóle tutaj poszedłem, ale musieli mnie przekonać. EH... Usiadłem koło chyba Pawła ale nie wiem. Rozmawiali tak miło ble... Nagle odezwał się do mnie ten kolega.
-Ej a jak ty masz na imię? Bo taki cichy jesteś? -spytał mnie
- Ja... -zaciąłem się - po co ci ta informacja do życia?
-Bo nie chce nazywać cb haker- odparł- a i sorry ale to trochę dziwne , każdy mówi do siebie imionami lub nickami jakby co.
-Mhm.Okej rozumiem.-odpowiedziałem- a co wy tacy szczęśliwi jesteście?
- Bo fajnie że poznaliśmy kogoś nowego co nie?
-Aha a macie grupie na mese( skrót od Messengera)?- spytałem
-Czk podam ci tylko daj numer
Po podaniu sobie numeru poczułem sie troszeczkę lepiej. Mówię dla was troszeczkę. Było git. Może włamie im się na serwer i coś porobię, ale dobra muszę na początku owinąć na palec Pawła. Zamówiłem sobie mcflurry.
*Time skip*
Pov Paweł:
Jak wszyscy zjedliśmy to poszliśmy do kina. Nagle zaczęły się problemy. Dawid spytał czy są miejsca na film "Batman" , ale niestety nie było. Więc zaczęliśmy kombinować. Przypomniałem sobie że mam sale vipowską i to w tej galerii na szczęście tylko wiedzieli o tym rodzina Palionów , ale raz chyba nie zaszkodzi skorzystać prawda?
-Ej panowie i panie bo jest taka jedna rzecz i to ogromna...- odparłem głośno i wyrażne żeby mnie słyszeli- bo ja mam...
- No co masz?- spytał Dawid z Ptysiem
-...
Nie wiem czy mogę to powiedzieć ale dobra raz zaryzykuje.
-Paweł gadaj bo wnerwiarz mnie -odparł Wojtek i Noobek
- BO JA MAM SALE VIPOWSKA W TYM KINIE ROZUMIESZ?!- wydusiłem z siebie aż poczułem że byłem czerwony
- coooo? - odparli wszyscy
- hihi taki suprajs-powiedziałem
-Japierdziele Paweł ratujesz życie- krzyknęła Maja i mnie przytuli- oj sorka
Odsuneła się, poczułem jak Dawid i Wojtek patrzyli na nią eh...
-Dobra chodzie bo zaraz film-odpowiedziałem
-Czekaj Paweł ja idę do toalety- odparła Maja
-Ok poczekamy-powiedziałem z uśmiechem.
Pov Maja:
Poszłam do toalety żeby się uspokoić i nagle poczułam trzask w głowie.
‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗‗
ALE ALE!!!!!!!
Wiem i doczekaliście się rozdziału w końcu. Przepraszam za przerwe ale szkoła i inne sprawy bardziej rodzinne.
Zemsta na Mai trochę słodka ale dla mnie przykra.
Wszystko będzie w kolejny rozdziale. Bogaty Palion z salą tego się nie spodziewaliście.
Pisałam to o 22:40 więc taki pomysł w głowie mi wpadł.
Co się stanie Maji?
Porwanie również wiecie kogo chyba i szczęście kogo?
Miłość Noobka i Ptysia może bedzie...
Miłośc Hakera i Paliona uh to napewno bedzie.
Zielone 4 już jutro yeyeyey.
Pozdrawiam miłe kociaki/kocury i polecam:
💚Monjo555💙
Bey(728 słów)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro