Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6. Sen Wendy

-O moim śnie? Po co?-zapytała rudowłosa.

-Mi też śniło się coś strasznego, a jeśli tobie śniło się to samo to znaczy, że to jest ze sobą powiązane i Bill może wrócić!

-Masz na myśli tego latającego doritosa?-odpowiedziała.

-Ech, tak, niestety. Pamiętasz coś z tego snu?

-Wiecie co, gdy wróciłam do domu to znowu miałam tą samą wizję...kilka razy. Mogę wam ją opowiedzieć.

SEN WENDY

Wendy była w jakimś pomieszczeniu. Przed nią było okno, za którym padał deszcz. Przed oknem stało biurko, na którym stało stare radio. Dobiegały z niego jakieś dziwne dźwięki. Wendy powoli podeszła do niego i przekręciła pokrętło, jednak nic się nie zmieniło.

-Co to za badziewie?! To nawet nie działa!

Wendy się zdenerwowała i uderzyła w radio. Nagle za nią usłyszała ciche "I see you" (pl. Widzę cię/was), a gdy się odwróciła zobaczyła czarny trójkąt, który powoli się do niej zbliżał uśmiechając się. Wtedy sen się zakończył i Wendy za każdym razem, gdy się jej śnił była przerażona.

-Hmm, to bardzo dziwne-stwierdził Dipper.

-Noo, nie potrafię przez to spokojnie spać! Chcecie pograć ze mną w jakąś grę planszową? Przynajmniej nie będziemy się nudzić!-zapytała Wendy.

-Eee, no nie wiem, Bill może powrócić...-zająkał się Dipper.

-Tak, Wendy! Chętnie zostaniemy!-wtrąciła Mabel.

-Cool! Chodźcie do mojego pokoju!

-Mabel, co ty wyprawiasz? Świat może przestać istnieć!-szepnął Dipper do bliźniaczki. 

-Weź no przestań, okay? Skoro świat ma przestać istnieć to i tak to się kiedyś stanie, a przed tym chcę przeżyć kolejne fajne wakacje w Wodogrzmotach, tobie też to dobrze zrobi-odpowiedziała smutno siostra i podążyła za Wendy.

Dipper stał jeszcze w korytarzu i patrzył jak Mabel i Wendy odchodzą. Popatrzył na swój autorski, granatowy zeszyt z sosną na środku, gdzie zapisał sen swój i Wendy. Schował go do plecaka i dogonił dziewczyny. 

-Miałaś rację, Mabel. Trzeba wykorzystać ten czas.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro