Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

część 16.

-To... O której ma się pojawić ten... No....- zapytałam po zniknięciu Szczurowatego.

-Płaski przenos.- podpowiedział mi Minho.

-no właśnie!

-6:30. I będzie przez równo pięć minut.

-hyhyhry... To ja się spóźnie! Ciekawe co się stanie...

-Nie, nie sprawdzisz tego. A teraz trzeba tylko ustalić kto będzie szefem...- odparł Newt w zadumie.

-To chyba jasne. Nie ma Alby'ego więc automatycznie ty jesteś szefem.- powiedział Minho. Leżał na łóżku i ze znudzeniem wpatrywał się w sufit.

Newt pokręcił głową:

-Nie. Nigdy nie byłem szefem i nie chcę nim być.

-No to masz problem, bo decyduje większość. Kto z naszej... Piątki jest z Newtem.

-Ja.- odparł Thomas.

-i ja!- dodał Aris.

-A ja przeciwko.- zaoponowałam widząc zbolałą minę Newta.

-A ja to wogóle zgłaszam kandydaturę Iksona.- powiedział Newt, a ja spojrzałam na niego jak na debila.

-Yyy... Co?

-yyy... No.- z uśmiechem spojrzał na mnie.

-Ale... Kto powiedział, że ja chcę? I czy oni chcą abym to ja...

-KTO CHCE ABY IKSON NAMI DOWODZIŁ?!- krzyknął Minho do tłumu otaczających nas facetów.
Wszyscy odrzekli twierdząco.

-Yhm... No okey... Mogę spróbować...- szepnęłam nieśmiało. Nikt jeszcze nie nakładał na mnie takich obowiązków...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro