quatre
claire zamknęła się w pokoju i na nic zdawały się prośby jej ojca o to, by coś zjadła czy wyszła na zewnątrz. claire obrała sobie za cel pozostanie w cieniu, gdzie nikt jej nie znajdzie, nie pozna i nie skrzywdzi, dzięki czemu nie będzie jej przykro.
ale claire nie zapomniała o swoim przywiązaniu do ashtona i jego dziwnych wiadomości, do dźwięku jego śmiechu i wiecznym nuceniem jakiejś piosenki. i to przywiązanie dawało o sobie znać uparcie i cierpliwie, jakby czekało na moment, w którym claire się złamie i wróci do normalności.
new text message from: ash x
claire, wracam do domu na kilka tygodni, znajdziesz dla mnie chwilę?
reply: jeśli to miał być żart, to niezbyt śmieszny
new text message from: ash x
claire, mówię poważnie. chcę z tobą porozmawiać, pasuje ci w niedzielę?
reply: jasne, akurat mam wolny termin w kalendarzu, jakieś dziesięć minut dla ciebie wynajdę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro