A WIĘC...

Pytania do bohaterów opowiadania (oraz do mnie) zadała tylko ikunia12.

Dziękujemy Ci bardzo!

Rozdział wymyśliłam specjalnie dla Ciebie!

Autorka razem z Mercedes, Alex'em, Samuelem, Livią i Jane, siedzą w willi wilkołaka. Towarzyszy im Aleksander, syn Autorki.

*wszyscy znajdują się w salonie, nudy jak stąd do Sosnowca, mały Aleksander bawi się klockami na dywanie przed telewizorem.*

*Mercedes siedzi na kanapie ze znudzoną miną, pomiędzy Autorką i Alex'em, opierając głowę na ramieniu wampira. Alex, trzymając w dłoni pilot od telewizora, "skacze" po programach, szukając czegoś ciekawego.*

Livia: Która godzina?

Mercedes: 18:08. Bo co?

Livia: O kurde! Ja o 19:00 wychodzę! *biegnie do łazienki, zatrzaskując za sobą drzwi.*

Autorka: A tą co ugryzło?

Mercedes: Liv ma dzisiaj randkę. Dziś odpoczywamy od opowiadania, mamy wolne.

Autorka: Serio? A z kim?

ROZLEGA SIĘ PUKANIE DO DRZWI

Mercedes: Pójdę otworzyć.

*Po chwili zjawia się w towarzystwie Mefistofelesa.*

Mefisto: Cześć wszystkim!

Wszyscy: HEJ!!!

Mefisto: Gdzie Liv? Za pół godziny wychodzimy.

Autorka: A gdzie idziecie?

Mefisto: Na kolację, do tej modnej restauracji dla nadnaturalnych.

Autorka: Mercy? To Liv jest umówiona z Mefistem?

Mercedes: A co w tym dziwnego? Są parą od miesiąca. Mają prawo razem wyjść.

Autorka: O.O Czemu to ja dowiaduję się o wszystkim ostatnia?

Alex: Bo nie dostrzegasz rzeczy oczywistych ^^

Autorka: Dzięki, miło z waszej strony -,-

DO POKOJU WCHODZI WYSTROJONA LIVIA

Liv: Jestem gotowa. Możemy iść. To cześć!

Wszyscy: Pa! Bawcie się dobrze!

Autorka: Ej! Zapomniałam! Przyszłam tu przeprowadzić z wami wywiad!  Na potrzeby opowiadania! To co, zaczynamy?

Samuel: Ok. O tak nie ma nic ciekawego do roboty...

Autorka: To zaczniemy od Ciebie, mądralo!
A więc: Czy nadal czujesz coś do Mercedes?

Samuel: Cóż... pokochałem ją jakiś czas temu, ale po rozmowie z Jane stwierdziłem, że to nie miałoby sensu. Po prostu jesteśmy jak rodzina i to się już nie zmieni.

Autorka: Ok. Teraz Alex.

Alex: Dajesz, maleńka.
*dostaje w łeb od Mercedes.*
Aua!!! No, nie mogę już powiedzieć nic miłego?

Mercedes: Nope!

Autorka: Przestańcie! Ok, Alex, jaki jest twój ulubiony kolor?

Alex: Krwistoczerwony. Mercy ma bieliznę w takim kolorze...

Mercedes: *jebła go w łeb*

Alex: Znowu... ok.  Nieważne.

Autorka: Teraz pytania do Mercy: Jesteś w kimś zakochana?  Jak tak, to w kim?

Mercedes: Ok. Ostatnio postanowiliśmy z Alex'em, że damy sobie szansę. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.

Autorka: Co czujesz do Alex'a?

Mercedes: Jak wyżej. Jadę po nim ile wlezie, ale niech no tylko ktoś spróbujego ruszyć... będzie miał ze mną do czynienia.

Autorka: Słodko^^
Teraz pytania do mnie.
Jak Ci się pisze opowiadania?

Tak na serio, od kilku lat próbuję w tym swoich sił. Miałam kiedyś blog z opowiadaniem o Tokio Hotel Lata temu, gdy gadu-gadu było na topie, też była tam możliwość prowadzenia bloga. I tam miałam opowiadanie, chyba jakieś Fantasy. Już nie pamiętam szczegółów. Pisałam też kiedyś wiersze, ale to nie mój świat. No i pełno zeszytów z niedokończonymi opowiadaniami różnej treści.
W końcu trafiłam tu. I to chyba strzał w dziesiątkę. Co jeszcze? Lubię pisać dla nastolatków. Mam nadzieję, że nic w tym złego.

Kto jest twoją ulubioną postacią z tej książki i dlaczego?

To trudne pytanie. Lubię je wszystkie, bo sama je wymyśliłam, wzorując się trochę na ulubionych książkach papierowych. Myślę, że najbardziej lubię Mercedes, Alex'a i Mefistofelesa!

Jak sobie radzisz z hejtem?

Nie obchodzi mnie on zbytnio. Jak się komuś nie podoba to co piszę, niech nie czyta. Chociaż lubię, jak mi ktoś zwróci uwagę na jakiś błąd, albo podpowie, co zrobić, żeby moje prace były lepsze.

Autorka: To wszystko.

Alex: Zauważyliście, że nie było w ogóle pytań do Mefista? Mówiłem, że czarnych charakterów nikt nie lubi.

Autorka: Ja go lubię.

Mercedes: No i Liv.

Autorka: Ale my nie będziemy mu zadawać pytań Internetowo^^
Dziękuję jeszcze raz za pytania i zainteresowanie.

MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ PODOBA!!!