WSTĘP
CZAS OSTATNICH bOGÓW I STWORZYCIELI RAS WSZELAKICH.
EOL- Nadszedł kres mego bytu, powołuję do życia istoty, o spiczastych uszach, melodyjnym głosie i bystrym rozumie. ELFY powstańcie.
I bóg wiatru umarł.
ARABELLA- Czas zejść z piedestału, nim zapomną o nas wszyscy. Nie ma wojny, więc nikomu nie potrzebni bogowie. Umieram, ale niech i po mnie zostanie ślad na ziemi. Powołuję do żywota, ludzi zmiennokształtnych.
I bogini ognia umarła.
NAIROBI- Dech ostatni, z mej piersi uchodzi. Tak żyć się nie godzi, niech z ostatnim mym dechem, czarownice wstąpią w świat żywy.
I bóg wody skonał.
TYRANIA- Już, nikt z nas nie zostanie. Nasz czas był policzony. Chwaleni, gardzeni takie były nasze dole. Każdy z nas bogów, pokłonił się bytowi. Więc i ja tak zrobię, ucałuję nocne drogi i na świat wilczą rasę powołuję.
I skonała bogini powietrza.
Po czasach średniowiecznych, po czasach pra dawnych.
W których istnieli przeróżni bogowie, bóstwa i boginki.
Nastał czas obecny, teraźniejszy.
CZAS DLA WSZYSTKICH.
Dwoje małych dzieci, biegało po przeciwnych stronach " Strumienia Prawdy". To były granice ustalone, przez dwie skłócone watahy.
Naket
- Nie, dogonisz mnie! Nie, dogonisz mnie! Jesteś wolna i mała, tra la la la.
Any
- A, wypchaj się głupku. Po za tym nie jestem mała. To ty, jesteś za duży.
I tak trwała ich zabawa. Lecz nigdy nie odważyli się, przekroczyć granicy, którą wyznaczyli ich ojcowie.
Chłopiec miał już lat dwanaście, a dziewczynka osiem. Zawarli układ, który nie bardzo spodobał się ich ojcom. Ponieważ dzieci Alf, zaczęły się przyjaźnić. Ojciec silny i władczy alfa, watahy " Mglistych Kłów", zabronił Any przyjaźnić się, z synem alfy z przeciwnej watahy " Mrocznych Wilków". Wtedy Any, pierwszy raz sprzeciwiła się ojcu i...wyjecała do ciotki.
Była Ona, siostrą matki dziewczyny. Ciocia Any, była człowiekiem bez wyznaczonej anomali genetycznej. Co spowodowało, wyżeczenie się jej osoby z rodziny. Lecz Any jak i jej matka, nie odcieły się od krewnej. I dlatego bez namysłu, 14 letnia dziewczyna wyjechała do krewnej na inny kontynent.
Jakie będą jej losy?
Czy kiedyś Ona powróci?
Jakie będą, konsekwencje ich przyjaźni?
....zaciekawieni?
Błędy poprawione za pomocą Martysia0912. Dziękuję serdecznie. Autorka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro