_____________ AKT I: HAGALAZ
Hagalaz
🐉
❝Czkawka, spójrz prawdzie w oczy: nic na tej wyspie nie zagraża mi bardziej od ciebie. Zdążyłeś mnie już przysmażyć, podtopić, zdzielić wiosłem w głowę i staranować. A dzisiaj? Ledwie z domu wyszłam i już zrzuciłeś mi młotek na stopę. Chrzanić Koszmary Ponocniki i inne Straszliwce, to na ciebie powinno się tu polować!❞
______________
Pobrali mi pięć fiolek krwi...moja ręka ma dość.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro