Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

15

Kilka minut temu blondynka opuściła samolot. Teraz trzeba znaleźć Bartka, a to wcale nie będzie łatwe. Postanowiła zadzwonić do Zielińskiego. On na pewno będzie znał adres zamieszkania Kapustki. Odebrał.

- No co tam, Lenka? - odezwał się pomocnik.

- Mam do ciebie dość nietypowe pytanie. Znasz adres Bartka? Bo jestem właśnie w Leicester.

- Co ty robisz w Anglii? - zdziwił się blondyn. - Nie gadaj, że chcesz wrócić do Kapustki! Przecież on padnie ze szczęścia.

- Chcę, a na razie tego mi nie ułatwiasz. Znasz ten adres czy nie?

- No znam, znam. Zaraz ci wyślę sms'em. Powodzenia, przyszła pani Kapustko! - zaśmiał się Zieliński, a Lena również.

Od: Zielu 🌿

*Melton Road 28

Do: Zielu 🌿

Dziękuje! 😘

Lena wsiadła do taksówki. Podała adres kierowcy. Po piętnastu minutach była na miejscu. Zabrała swoją torbę podróżną, wcześniej płacąc kierowcy.

Weź się w garść, Lena! - pomyślała.

Zadzwoniła dzwonkiem, a przed nią stanął Bartek. Był zdziwiony. I to bardzo.

- Możemy pogadać, proszę? - zapytała Szczęsna, a chłopak przytaknął. Zdjęła buty i usiadła na kanapie. Brunet zajął miejsce obok niej. - Więc...

- Co się stało, Lena? - spytał piłkarz.

- Bartek, kocham cię. Musiałam to sobie uświadomić, ale tak jest. Zależy mi bardzo na tobie jak na nikim innym. - odparła blondynka. Brunet był zdziwiony, ale jednocześnie szczęśliwy. Musnął jej usta, a ona odwzajemniła pocałunek. Przytuliła się do niego.

- Opłacało się czekać te kilka miesięcy. - uśmiechnął się Kapustka. Nagle telefon chłopaka się odezwał. Głupia konwersacja piłkarzy.

Zielu 🌿: Lena jest u Kapiego w Anglii!

Jędza 🤩: Czyżby znowu byli razem?!

Szczęsna 🧜🏽‍♀️: PLOTKARA!

Lewy 🤣: Gadaj czy jesteś z Kapim czy nie!

Kapustka ⛄: No jesteśmy 😍

Fabian ⚽️: YASSS!

Fabian ⚽️: Krycha dawaj moje pięćdziesiąt złoty! 🤣

Krycha 🧘🏽‍♂️: Ugh... no dobra 🙄

Spojrzała na Kapiego i uśmiechnęła pod nosem. Była najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Wróciła do chłopaka, którego kocha ponad życie. Z transu wyrwał ją kolejny dźwięk komórki.

Szczęsny 🤯: Dzięki, Bogu! Już myślałem, że znowu coś zrobiłaś 😌

Krycha 🧘🏽‍♂️: A co zrobiła wcześniej?

Szczęsna 🧜🏽‍♀️: Cicho bądź!

Szczęsna 🧜🏽‍♀️: Nikt nie musi znać przygód rodziny Szczęsnych! 😂

Milik 😈: Ale wszyscy chcą 😏

Fabian ⚽️: No gadaj, Szczęsna!

Glik 🧟‍♂️: I tak dowiemy się od Wojtka 🤷🏽‍♂️

Szczęsna 🧜🏽‍♀️: Byłam sobie na komisariacie 🤷🏽‍♀️

Lewy 🤣: Coooo?!

Krycha 🧘🏽‍♂️: Niegrzeczna!!

Szczęsna 🧜🏽‍♀️: Tak się kończy, bieganie za Kapustką na lotnisku, kiedy nie masz biletu 😂

Szczęsny 🤯: Teraz się śmiejesz, a wcześniej byłaś tak zesrana ze strachu, że nie wiem co!

Szczęsna 🧜🏽‍♀️: Ty tak samo! 😛

- Na prawdę byłaś na komisariacie? - zapytał zdziwiony brunet. Lena przytaknęła i wytłumaczyła mu sytuację. - Kochana jesteś, ale to nie zmienia faktu, że złamałaś zasady na lotnisku i wylądowałaś na komisariacie przeze mnie.

- Nie przez ciebie tylko przez własną głupotę. Mogłam wcześniej ci wyznać to co do ciebie czuję, a nie zlekać z tym do ostatniej chwili. - powiedziała blondynka. - Ale nie rozmiawiajmy o tym teraz. Co robimy, bo ja jutro muszę lecieć do Turynu.

- Już jutro? - posmutniał chłopak. - W takim razie idziemy do restauracji, zjeść coś. Idę się przebrać i zaraz wracam. - odparł i zniknął za drzwiami sypialni. Lena również postanowiła się przebrać. Weszła do łazienki. Przebrała się w jeansy i białą bluzkę z długim rękawem. Umalowała usta szminką, a następnie opuściła pomieszczenie. Kapi właśnie wyszedł z sypialni. Uśmiechnął się na widok Leny. Założyła buty na koturnie, kurtkę i zabrała torebkę.

- Idziemy? - zapytała blondynka, zerkając na Bartka, który był gotowy. Obydwoje wyszli z domu, wsiedli do samochodu piłkarza. Położył rękę na jej udzie i posłał jej uśmiech. - Pilnuj drogi, a nie mnie. - zaśmiała się Szczęsna.

- Dobrze, dobrze.

Dotarli na miejsce. Zajęli miejsce przy wolnym stoliku. Kelnerka przyjęła od nich zamówienie. Chłopak złapał ją za rękę.

- Tak bardzo się cieszę, że jesteś tutaj ze mną. - powiedział z uśmiechem. Lena nachyliła się i złożyła na jego ustach pocałunek.

*****

I jak podoba wam się nowy rozdział? W końcu Szczęsna i Kapustka są razem 😏

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro