3
Ink na pralkę już napiera
Bo dziś zbliża się niedziela
I od rana do wieczora
Lust sie trzyma za pindola
Error zaś na drzewie siedzi
Bo go biją wciąż sąsiedzi
Reaper za to na lajciku
Pije szapman w namiociku
Ale stety , może nie
Reaper w końcu umarł se
Bo najebał się szampanem
I rozwalił się tramwajem
No i koniec tego cuda
Bo cię Lust w końcu wyrucha
×~~~~~~~~~~~~~~~~~~×
Suprajs madafaka XDDD
Tak kolejny wierszyk do kolekcji xD
Kurde kocham je pisać jak mam dobry humor xDDD
I wszyscy w komentarzu piszą #Teamwaj
XDDD bo czemu nie
Elo ! XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro