Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3 XII

Za chwilę na niebie światła
Rozbłysną, jak gwiezdny pył
Od dawna ze strachu nie bladłam
To mój najcięższy rok był

Serce pękało na cząstki
Targał nim dziki wiatr
Pora na nowe początki
Okrutny był dla mnie świat

Znalazłam swoją drabinkę
By opuścić ten dół
Jak teraz, gdy stroję choinkę
Stoję, niby wśród chmur

Jeszcze w wakacje nie mogłam
Choć jeden szczebel się wspiąć
Lecz dobra dłoń mi pomogła
I tak przetrwałam do świąt

Śmiech był dla mnie tak obcy
Lecz teraz ucieka z mych ust
Warto jest szukać pomocy
Wyplątać się z ciasnych chust

Biorę bombkę do ręki
Czerwoną jak w żyłach krew
To koniec mojej udręki
Wpatrzona, uśmiecham się

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro