preludium słońca
werble
deszczowe bębny
pukają w liście
jak goście
coraz bardziej nachalni
gdy nie wpuszcza się ich do środka
rytm przynosi siłę
gdy wyczuje się cel tej ulewy
która wzrasta
by powoli odpuścić
i znów zacząć dudniącą muzykę
krople zwiastują coś nowego
liście szeptają do ucha
tajemnicę lasu
muzyka
płynie prosto z nieba
i tak gwarno szumi między drzewami
preludium słońca
30 maja 2021
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro