Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Co chciałeś osiągnąć?"

Widziałem jak wiele cierpienia jesteś w stanie znieść.
Słyszałem kiedy  w środku nocy płakałeś bo było zimno.
Co sobie myślałeś gdy znów wyrzucili cię z domu?
Czy wtedy wiedziałeś, że oni w nic ci nie uwierzą?
Kochasz te żałosne stworzenia, razem i wszystkich z osobna.
Twierdzisz, każda dusza jak płatek śniegu, wyjątkowa, piękna.

Może jesteś szalony, a może tylko niewyobrażalnie ślepy.
Boże czy nie widzisz jak klęczą u stóp złotej choinki?
Co roku wspominam Twoje największe upokorzenie.
Jak zwykle wyrzucam sobie, to jak słabym się stałeś.
By móc przytulić smutną Magdę gdy była tak bardzo samotna.
Chciałeś spojrzeć w oczy Piotrka, którego wiara pogubiona.

Kiedyś urodziłeś się w nędznej stajni i byłeś z rodzicami.
Dziś niby wszyscy świętują, a jesteś w urodziny zupełnie sam.
Byłeś zwykłym jak oni człowiekiem z własnymi problemami. 
Nie zależało Ci na byciu Bogiem tylko na darzeniu miłością.
Zobacz jak w sklepowym biegu wśród bałwanów robisz za tło.
Gdybyś ich nie kochał... Dalej bym był Niosącym Światło.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro