11.
Ja - cierpiący Anioł,
Którego serce pękło
Zalało krwią duszę...
Moje skrzydła nie unoszą,
Nie pozwalają wzlecieć
Ani do nieba,
Ani do wolności.
Ich pióra wypadły,
Porwał je lekki, cichy wiatr.
A teraz ich szukam...
Składam od nowa.
Aby znów wznieść się ku słońcu,
Aby uciec z ciemności...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro