"Kiedy matka syna ujrzała..."
Spojrzała przez okno.
Ulicą rozległą maszerował syn jej.
Patrzyła jak mokną...
Ściskała w dłoni różaniec matki swej.
W oczach obraz chłopca o jaskrawym sweterku.
Filuterny uśmiech i ciągnięty po piachu samochód.
Za szybą, mundurowiec z karabinem w ręku,
Wartko drałujący przez oręża pochód.
Chaos i szczęście,
Śmierć i wiara.
To wszystko zaledwie w jednym momencie,
Kiedy matka syna ujrzała...
***************************
Dziś dzień ważny dla naszego narodu, dlatego warto choć na chwilę cofnąć się w czasie, wyjść na ulicę, zjednoczyć serca i wspólnie dać wyraz dumy z bycia Polakiem.
Zapraszam serdecznie do posłuchania pieśni patriotycznych, aby jeszcze lepiej oddać klimat dzisiejszego święta.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro