2.
„Życie"
Układam wiersze, opowiadania,
Lecz równocześnie nie mam nic do gadania.
Gdzie każdy inny wypowiedzieć się może,
Lecz ja niczym rolnik, tylko pole orzę.
Nigdy odpoczynku, ni chwili wytchnienia,
Tylko praca i praca, człowiek nic nie zmienia.
Nie zmienia życia i cały czas pracuje,
Bez wytchnienia haruje,
Ale ja mam już tego serdecznie dość.
Niech im w gardle wreszcie stanie kość!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro