Stracona Przyjaźń
Kochany...
Nie, to za dużo...
Przyjacielu...
Nie, już na to nie zasługujesz...
Kolego...
Blisko, ale chyba to nie to...
Znajomy...
Już lepiej
Czemu to zniszczyłeś?
Taki był twój cel?
Kim dla Ciebie byłam?
Rzeczą? Zabawką?
Może głupim psychologiem, który gdy był potrzebny
to był
A teraz?
Jesteś już zdrowy?
A ja niepotrzebna?
Zużyta zabawka?
Odkładasz mnie w kąt
Czy kiedykolwiek do mnie powrócisz?
Ale czy ja tego chcę?
Chyba nie,
Już nie...
Muszę złamane serce
poskładać w całość.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro