Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rodzina

Siedzę sobie na fotelu,
I tak myślę o motelu.
Oczywiście to jest żart,
Bo na myśl przyszedł mi inny skarb.
Skarb ten zowie się rodzina.
Jest dla mnie bardzo ważna.
Chociaż jestem trochę młodsza,
Od tych moich braci i kuzynow.
To nikt z nich,
Chyba nie zdaje sobie sprawy,
Jak ja ich bardzo kocham.
Ciocia Jadzia - bardzo miła,
Trójkę dzieci miała.
Basie, Janka i Przemusia.
Basia rodzinę założyła,
I jest bardzo szczęśliwa.
Z mężem, dwiema córkami,
I cudownymi wnukami.
Ukochanymi chłopakami.
Janek chrzestny mój kochany,
Patrzy na mnie z góry.
Choć nie bardzo go pamiętam,
To mam go W sercu.
Jednak pozostawił coś cennego,
Żonę i dwóch synów.
Kuba - z murzynkami sobie biega,
I do Polski się uśmiecha.
Jacek - wspaniały chłopak,
Piękna ma dziewczynę.
Oj! Przepraszam NARZECZONĄ.
Lepszej nie mógł znaleźć.
Ania to bardzo miła dziewczyna.
Zresztą wszystkie takie są.
A Asia, chłopaków mama,
Zawsze uśmiechnięta,
Pamięta...
Przemek niestety,
Jako pięcioletni chłopczyk,
Odszedł do Pana Jezusa.
Choć go w ogóle nie znalam,
To wiem, że gdzieś tu jest.
I się uśmiecha.
To była dalsza część mojej rodzinki,
Dalej na razie jej nie będę wymieniać.
Bo trwało to by jeszcze kilka godzin!
Co chce przez ten wiersz powiedzieć?
A no to, że pamietajcie:
Bóg - bo on jest najważniejszy.
Rodzina - bo bez niej zagubisz się w tym świecie.
Miłość - bo bez niej nic nie ma...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro