Zawarte zaklęcia w tymże rozdziale, będą na poziomie najbardziej podstawowym, które każdy mag powinien znać od najmłodszych lat. Szkoła w Hogwarcie odbudowuje się po tym, jak Salazar Slytherin zburzył część zamku w wyniku konfiliktu. Zapewne nigdy nikt o tym nie wspomi, ale taka sytuacja miała miejsce. Dzięki temu, dowiedziałem się o spisie podstawowych zaklęć, których będą uczyli młodych czarodziejów.

1. Alohomora (Zaklęcie otwierające)

Wymowa:  Alohomora

Opis: Otwiera różne rzeczy, głównie drzwi, skrzynie... Zaklęciem o podobnym działaniu jest Sezam Materio, a odwrotnym Colloportus, jednak jest ono zwykle za słabe na pokonanie bariery Sezam Materio.

Etymologia: Z hawajskiego aloha – żegnaj, z łaciny mora – przeszkoda.

Rzucanie zaklęcia:

Krok I: Wyceluj różdżką w zamknięty zamek w drzwiach lub skrzynię.

Krok II: Skup się na zamku.

Krok III: Wypowiedź zaklęcie "Alohomora" z delikatnym machnięciem ręki.

Krok IV: Drzwi powinny się otworzyć z niebieskim światłem.
W razie czego powtórzyć czynność zmieniając siłę machnięcia ręki.

Żartowałem... Po co moi przodkowie mają się tego uczyć? Zapewne już dawno nauczyliście się tego w Szkole.

Bardzo chciałbym zachęcić młodą osobę spod nazwiska Grindelwald, do przeczytania całej tejże księgi.

Więc... Posłuchaj proszę o pewnym tajemniczym eliksirze.

***

"Eliksir Mopsusa (ang.Mopss Potion) — eliksir, który prawdopodobnie dawał moc jasnowidzenia. Dodatkowo najpewniej pozwalał on na telekinetyczne manipulowanie obiektami. Jego składniki i sposób przygotowania były nieznane. Został on nazwany na cześć greckiego jasnowidza, Mopsusa"

Tak o tym eliksirze piszą w księgach starszych niż sam Merlin. Z racji tego iż uwielbiam łączyć składniki na nowo, wymyśliłem własny przepis na tenże eliksir. Nie pozwala on jednak na telekinezę, gdyż coś takiego (przynajmniej w moich czasach) nie istnieje. Jest to tak zwana po prostu magia bezróżdżkowa, a mit o telekinezie obalił jeden z moich dobrych znajomych. Wracając do eliksiru, daje on moc jasnowidzenia, a raczej po prostu w tym pomaga.

Składniki są dość rzadkie, ale możliwe do zdobycia.

1. Kaprys Niuchacza - jest to roślina, której ususzone liście mają niezwykłe właściwości, które z połączeniem innych składników, dają mocny efekt jasnowidzenia.

2. Ganglion Czarownicy - rzadka roślina wodna. Potrzebny będzie z niej sok

3. Czułki szczuroszczeta - jak sama nazwa wskazuje.

4. Róg jednorożca - wystarczy dosłownie kawałek.

5. Woda dzikiego deszczu - ten składnik odkryłem przypadkiem. Trzeba napełnić szklane naczynie, kroplami mocnej ulewy. Działają one idealnie jako baza pod eliksiry tego typu.

Przygotowanie:

- 250ml wody dzikiego deszczu należy zagotować (najlepiej w miedzianym kociołku)

- W międzyczasie w moździerzu zmiel trzy ususzone liście Kaprysu Niuchacza na proszek, razem z kawałkiem rogu jednorożca. Kolor będzie żółty.

- Do gotującej się wody dodaj dwa czułki szczuroszczeta. Zamieszaj dwa razy w lewo, raz w prawo. Odczekaj pięć sekund i dodaj proszek z moździerza. Pozostaw na pięć minut. Kolor będzie szarawy.

- Po pięciu minutach, wywar należy trzymać w miejscu zaciemnionym przez siedem dni, pamiętając, aby zamieszać raz w lewo równo o północy. Kolor powinien być ciemny.

- Po siedmiu dniach, dodaj pięć kropel soku z Ganglionu Czarownicy. I szybko odejdz conajmniej na metr, ponieważ w tym momencie eliksir może parować toksycznymi oparami. Na szczęście paruje on tylko przez pięć sekund. Po tym czasie eliksir powinien mieć barwę lawendową.

- Masz gotowy eliksir Mopsusa! A raczej jego ulepszoną wersje.

Pamiętaj jednak używać go z rozwagą, gdyż jasnowidzenie nie jest dla każdego! Wystarczą dwie krople do herbaty, a po paru minutach będziesz mieć wizję.

Składniki idealnie się ze sobą łączą, a dzięki czułkom szczuroszczeta, nie będzie możliwe wtargnięcie do umysłu, podczas wizji. Jest to niezwykle ważne!!! Kiedy ktoś wejdzie do twojej głowy podczas wizji, to oboje możecie oszaleć.