Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Heru En' Du sama w domu

Z pracy wróciłam o 20:00. Wyjątkowo późno. W domu było cicho. Za cicho.

- Niema go?- zapytałam HotSpot'a siedzącego na kanapie.

Nie Heru* Powiedział by przekazać Ci ten  list- podał mi- Nieczytałem!

- Dobra, dobra wierze ci Hotuś. A gdzie reszta Wyobrażeń i zwierzaki?- Zapytałam siadając obok malca.

Poszli do Grobu Knight'a... To znaczy e no niechciałem Ci Heru przypominać... eto przepraszam bardzo , przepraszam bardzo... to może ja przyniose Ci krwi? ....Jaką chcesz? ...Naprawde mi przykro...

Niezwracałam uwagi na jego tłumaczenie miałam oczy ukwite w  dywan.

- Ile to już lat mineło od Jego śmierci? Trzy miesiące?- Ktoś najbliszy mojemu sercu został zabity przez mojego ukochanego braciszka w tym właśnie dniu go znienawidziłam.

Trzy lata

- Lata? Niedowiary- niechcąc przywoływać tych wspomnień otwożyłam list i zaczełam czytać a Spotek taktycznie się wycofał.

Ukochana HED!

Poszedłem się schlać.

Nie sam! Z chłopakami- Archionem, Lucyferem, Beliadamem i Leviatanem. Wiem że Cię to guwno obchodzi i teraz pewnie cieszysz się z pustego domu i śmiejesz się z mojego beztaleńcia pisarskiego

Czy demony mogą się upić? Przekonam się. Może pobiję swój rekord....

Kocham Cię bez granicznie i mam nadzieje że ty kiedyś mnie też.

Twój na zawsze Lucyfer Drugi Vildo.


-Ja mam go pokochać? Przeciez ja niecierpie demonów. A zresztą jestem tylko maszyną która może wkażdej chwili zostać zniszczona. Pierdolony Maszynofil.-Odłożyłam list i wstałam. Rozejrzałam się po domu- może bym posprzątała... wiem że od tego jest któryś z wywyszonych,ale przynajmniej niebedę myślała o Kniht'cie.

I jak na złość cały czas o nim myślałam.

Przypomniałam jak go stworzyłam - jako pierwsze wyobrażenie. Miałam  trzy dni( odkąd tata mnie stworzył). Tata się zdziwił że tak szybko się ucze czarnj magii,

jak mnie przekonywał że niejestem maszyną,

jak pocieszał gdy przegrałam w walce,

jak zachęcał do poznania nowego rodzeństwa,

jego uśmiech,

jego obrażoną i zawstydzoną minę gdy zwróciłam mu uwagę,

ten błysk bólu w oczach gdy Victor złamał nóż (jego serce) nie krzyknął lecz uśmiechnął się,

jego martwe zmaterizowane ciało z wielką raną.

Jest złożony w szklanej trumnie którą wbudowałam w fundament mojego zamku w Mordorze tak bym  go widziała.

Kładąc się do łóżka pomyslałam:

 znowu nie zasnę.




~~~~~

Mam głupie pytanie, czego jeszcze nie wyjaśniłam?

Po elficku Heru znaczy Pan, władca itp niema formy żęskiej.

HotSpot nożyczki Heru en' du brat holder'a


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro