Chapter 20 End (?)
Sasuke
Naruto, BNHA i SnK
XD
SasuNaru
Hinata
Temari
Kakashi
Kushina
Shika
Choij
Sasuś
Yamato
Tak, nie zrobiłabym shippu NaruHina bo... powiedzmy szczerze, Hinata była rzadko, a op były z SasuNaru oraz naruto chciał uratować Sasuke a nie Hinate.
Truskawka
Niczego
Kota
SasuNaru, TodoDeku i Eren x Levi
Szary
Naruto, BNHA SnK
Lody
SasuNaru, TodoDeku Eren x Levi
Bi
Nie
Nie
Tag
Mum
Bo oni są sobie od początku przeznaczeni dla siebie
Truskawka
Nie
Hm... chyba nie mam
Kawa
To i to
-----------------------
~Sasuke~
W końcu nadeszła ta chwila... chwila na którą czekaliśmy, czas rozpętać im wojnę.
Szedłem z młotkiem do wejścia, on dalej nie chciał słuchać moich wyjaśnień, spróbuję gdy skończymy to i będę nawet błagał na kolanach... ja pierdole, ale nisko upadłem.
- Jesteście gotowi? - zapytała Miaka
- Hai - szepnął Naruto, a ja przytaknąłem. Nie wiem czego mam się spodziewać... ale na szczęście mamy spluwy i kamizelki kuloodporne. Weszliśmy i od razu wybuchła panika bo ktoś Szczelił i zabił sędziego, cholera! Ukryliśmy się za filarami, mnóstwo osób padało martwych.
Walka była zawzięta, nikt nie odpuszczał. Nagle z mojej kieszeni spadła karteczka z tym cholernym napisem... chciałem ją podnieść gdy usłyszałem głos młotka:
- SASUKE! - powalił mnie na ziemie i dostał kulą w udo.
- N-naruto! - wystraszony szybko uciskałem krew, a on kaszlał krwią. Zrobiłem mu opaskę uciskową jednak to nic nie dawało... spojrzałem mu w oczy ze łzami - M-młocie... nie wolno ci! - powiedziałem z trudem.
- S-Sasuke... w końcu ją zobaczę - szepnął z trudem - kocham cię i zawsze tak będzie, draniu... gomene że muszę odejść, ale chciałbym przytulić się do mamy oraz powiedzieć jej jak bardzo ją kocham... oraz Jirayi... - powiedział z uśmiechem, pocałował mnie i opadł na ziemie.
- M-MŁOCIE! NIE! - krzyknąłem zapłakany i tuliłem się do niego - N-nie wolno ci! Słyszysz?! - jednak mówiłem na próżno... on nie reagował na moje słowa, a w głowie pozostało jedno pytanie... " Who You Are To Me?"
-----------
Ach... w końcu nadszedł ten moment :c czyli koniec...ale... mam propozycje dla was! Chcielibyście drugi Tom tego opk?dowiedzieć się czy Naru przeżył? Jeśli tak to napiszcie w komentarzu i napiszcie za co lubicie te opowiadanie, Do następnego jeśli będzie ;)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro