Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[22] - badaboom


Ja: Umm przepraszam za tego debila

Ja: Nie powinien tak się zachowywać i zabierać mi telefonu

Ja: Mógł Ci coś nagadać lub wystraszyć, a ty myślał byś, że to ja

Nieznany: Nic się nie stało, naprawdę
Poza tym wyczułem,że to nie ty pisałeś

Nieznany: Ty piszesz całkiem inaczej

Ja: Niby skąd wiesz?

Nieznany: Gdy się denerwujesz, to tak naprawdę nie na długo. Łatwo cie rozśmieszyć i nie chowasz długo urazy. Piszesz też inaczej. Potrafisz być dla mnie w cholere niemiły, a sekundę później, okazać kawał serca.
Nie jesteś do końca zły, tak jak myślałem. Jesteś po prostu trudny

Ja: Wow,naprawdę.. Ty zmieniasz o mnie zdanie

Nieznany: Nie chciałbym się do tego przyznać, ale tak. Coraz bardziej zmieniam o tobie zdanie. Już nie jesteś dla mnie najgorszym ścierwem jakie chodzi po tej ziemi

Ja: Dlaczego tak o mnie myślałeś?

Nieznany: Bo zrobiłeś mi krzywde Jaebum, ogromną krzywde.
Możesz mnie nie pamiętać, bo to było dawno, ale dla mnie to wspomnienie jest wciąż żywe i świeże, tak jak kiedyś

Ja: Co takiego Ci zrobiłem, że tak bardzo mnie znienawidziłeś? Co mogłem zrobić, żeby w twoich oczach stać się najgorszym złem?

Nieznany: Kiedyś Ci powiem, ale nie teraz. Nie,gdy nasza znajomość jest postawiona na cienkiej granicy i lada chwila może się zawalić.

Ja: Dobrze, będę w takim razie czekał

Ja: Ale... W takim razie, kim jestem dla ciebie teraz?

Nieznany: Osobą, którą pokochałem na nowo i która jednak może być dla mnie łaskawa Wiadomość nie wysłana

Nieznany: Człowiekiem, którego już tak bardzo nienawidzę, i który coraz więcej zyskuje w moich oczach

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro