[21] - crusher
Ja: Zabierz go ode mnie, bo mnie denerwuje
Nieznany: kogo?
Ja:
Nieznany: Co on ci robi znowu?
Ja: Bo on się ze mną kłóci, że Barbie jednak bez Kena nie może funkcjonować, a ja uważam, że Barbie jest niezależną lalką i żaden facet nie może za nią decydować
Nieznany: I ty jesteś pełnoletni? Ciekawe jestem gdzie?
Nieznany: Nie masz lepszych zajęć, niż kłócenie się o kawałek plastiku?
Ja: Nie mów mi takich rzeczy, Barbie to życie
Nieznany: Jak sobie chcesz dzieciaku
Ja: Elo gazelo
Nieznany:?
Ja: To ja JB
Nieznany: Nie, przede wszystkim on tak do mnie nie pisze
Nieznany: Kim jesteś?
Ja:
Nieznany: Gdzie jest Jaebum?
Ja: W toalecie
Nieznany: Nie będzie za bardzo zadowolony z tego, że mu grzebiesz po telefonie
Ja: Po prostu chciałem zobaczyć, kim jest ten chłopak, o którym non stop gada JB. Nie ma w tym nic złego
Nieznany: On o mnie rozmawia?
Ja: Tak, trajkocze o tobie, że jednak nie jesteś jakimś psycholem, tylko spoko kolesiem. I że chciałby cie bliżej poznać
Nieznany: Naprawdę? Aww miło 😊
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro