W domu.

L: *przechodzi obok pokoju Michael'a i słyszy jego głos *

M: O Boże, skarbie. Tak dobrze to robisz.

L: *marszczy brwi i podchodzi bliżej drzwi *

M: O tak! Mhm, rób to szybciej!

L: *słyszy jak łóżko się trzęsie, a jego żołądek się zaciska *

M: O kurwa, zaraz dojdę!

L: *wchodzi do pokoju * Co się tu dzieje raz, dwa, trzy?!

M: Och, Luke.

L: *patrzy na penisa Mike'a, którym chłopak bawi się, pocierając go koszulką z twarzą Liam'a *

M: T-to nie tak jak myślisz.

L: *uśmiecha się * Liam Payne Ci właśnie obciąga, tak myślę.

---

Przepraszam za wszystko.

Miłego Sylwestra.