5
Na lekcji fizyki.
F – Pani od fizyki.
F: Otwórzmy podręczniki na stronie pięćdziesiąt trzy.
M: *grzecznie otwiera podręcznik *
F: Dzisiaj poznajemy kolejne wzory na waszych ukochanych trójkątach.
M: *świecą mu się oczy *
F: Cóż, może macie swoje ulubione trójkąty z wzorami?
M: *podnosi rękę *
F: Tak, Panie Clifford?
M: Głównie przepadam za Larram'em, ale Ziallam też nie jest zły.
F: Zostaniesz po lekcjach.
----
Kiedy myślę sobie dzisiaj, że moje życie ssie, potem wstawiam ten rozdział i dochodzę do wniosku, że ssie jeszcze mocniej :)
Dziękuję za wszystko <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro