Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

IX

Mogę opowiedzieć ci kolejną historię. Pierwszy dzień podstawówki. Mimo że początek nie był dla mnie dobry, ty.. pomogłeś mi..

'Balem się bardzo. Może to nowe miasto, ale.. wolałbym zostać w domu, a nie..
Bardzo wystrojony ruszyłem do szkoły. Mama nie mogła mnie odprowadzić, więc byłem skazany na siebie. Zagryzając policzki od środka, wszedłem na teren, gdzie znajdowała się szkoła. Była dosyć mała, ale pewnie na potrzeby tego miasta wystarczająca. Rozglądałem się uważnie, przez co wpadłem na kogoś. To był na pewno jakiś starszy chłopak. Nie spodobało mu się to, że wpadłem na niego. To był prawdziwy przypadek! Jednak on chyba tego nie zrozumiał, dlatego też wylądowałem na betonie. Pewnie mam przetarte spodnie.. Chłopak warknął coś pod nosem. Z cichym westchnięciem podniosłem się i otarłem spodnie. Wtedy również zobaczyłem go. Chanyeol stał ze swoim uśmiechem, mimo śmiechów wywołanych jego pojawieniem się. Potrafił to zignorować, co bardzo mi imponowało. Ja tak nie umiałem i na jego miejscu zapadłbym się pod ziemię.

Po krótkim ogarnięciu się, ruszyłem w końcu do szkoły. Sam apel nie trwał długo, więcej czasu zajęło przeczytanie, kto ma jaką klasę i odnalezienie się. Ja byłem w pierwszej B. Razem z Park'iem.

Szybko trafiłem do odpowiedniej sali i zająłem miejsce w ostatniej ławce przy oknie. Koło mnie pojawił się radosny Chan i spytał, czy może usiąść obok.. na co bez wahania się zgodziłem. To prawdopodobnie przez aurę, jaką roztacza wokół siebie. 
Nauczycielka zaczęła mówić nam wiele rzeczy, o tym jak będziemy oceniani, o zachowaniu i takich tam. Oczywiście to pierwsza klasa szkoły podstawowej, czyli prościzna. Po tym dostaliśmy plan zajęć i mogliśmy wyjść. Szybciutko opuściłem klasę, a chwilę później dołączył do mnie Chanyeol. Jakby nie patrzeć, był moim przyjacielem, więc powinienem więcej się z nim bawić..
Po wyjściu ze szkoły, zaczepił mnie ten chłopak z rana. Zaczął od obelg na temat mojego wyglądu, po chwili przechodząc do wyzwisk w moim kierunku i.. Yeol'a. ''Wpadł swój na swego''. Był bardzo zadowolony z siebie, gdy dostrzegł łzy w moich oczach. Wtedy Chan zaczął działać. Odpowiadał starszemu na wszystkie komentarze, a ten zdziwiony odbiegł od nas. Wiedziałem, że Chanyeol zrobił to, bo uznał to za konieczność, ale wiedziałem, że nasza przyjaźń będzie trwać naprawdę długo.'

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro