So what you gonna do? Just go and call it off
- Co?
- Słyszałaś.
I wiatr ucichł.
Rene ponownie został stłuczony i sklejony od nowa.
I nie był już sobą.
- Nie mów, że już się poddałeś.
- Nigdy nie powstałem. Moja bariera jest nietknięta, ale twoja prawie nie istnieje.
Aliénor nigdy nie chciała płakać przez chłopaka.
Ale jego uroczy uśmiech i melodyjny śmiech pozostały w jej sercu sprawiając ból, bo nie mogła już na nie patrzeć ani słyszeć.
- Więc co zrobisz? Po prostu idź i zapomnij.
Łatwo było mówić.
Ale nie mogła.
Rene skruszył cegiełki, które oddzielały ją od reszty ludzi.
Mur miał przeszkodzić innym w zranieniu jej.
A tymczasem ona sama doprowadziła do jego upadku i teraz czuje ból.
Czuje ból, bo on kazał jej zapomnieć, a ona nie może.
Jej serce bije dla niego.
Oczy patrzą jedynie na jego osobę.
Uszy słyszą jego głos mimo setki innych.
A dusza próbuje pozszywać dziury, które powstały po jego odejściu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro