Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Oh, yes I do

- Jesteś pewna?
- Co?
- Jesteś pewna, że chcesz bym się uśmiechał?

Aliénor była słońcem, które wyjechało na wakacje, by wrócić z powrotem i świecić z pełną mocą.
Ogrzewać to, co zimne.
Dawać ukojenie zmarzniętym policzkom i dłoniom.

- Oh, tak, chcę.

Naprawdę chciała.
Chciała, by jego blada twarz nabrała kolorów.
Chciała, by jego oczy w końcu ujrzały piękno, które było schowane w ciemnościach, bo nie było światła.
Ale słońce wróciło, bo wiatr się przebudził.
Rene był wiatrem, który schował się na trochę do pudełka.
Ale ktoś pociągnął za wstążkę i go uwolnił rozrywając papier.
Wiatr był wolny.
Wiatr przegonił chmury i odsłonił słońce, bo słońce otworzyło pudełko i wypuściło go, by cieszył się wolnością.
I teraz Aliénor czuła, jak jej włosy powiewają na wietrze, bo Rene siedział obok niej.
A na jego twarzy gościł uśmiech.
I był on tak uroczy, że na niebie pojawiła się tęcza.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro