30.03
30.03
Czyli dzień listu zakupów
11:45
Łóżko
Niedawno się obidziłem, akurat kiedy brat grzebał mi w rzeczach.
Dziwnie mi się spało, ale nic nie poradzę.
Dzisiaj planuję pójść do paru sklepów w poszukiwaniu jednej rzeczy. Potem chciałbym ogarnąć notatki na podsumowanie z biologii, polaka i dołożyć do chemii.
Na razie jedyne co wiem, że na pewno zrobię to to, że otworzę okno
18:36
Przedpokój
Jadę z sis na shopping, bo podobno sklepy są otwarte do 20:00.
Ona jedzie kupic buty na wyjazd, ja farby i może pędzle
Strasznie dołuje mnie fakt, że sis wylatuje we wtorek. Co prawda będę mógł ją odwiedzać, ale perspektywa zostania z drugą sis i bratem jest naprawdę nieciekawa
21:56
Pokój
To tak
Na zakupach z sis nic nie zakupiłem, bo nic co chciałem nie było.
Skończyłem tylko jeden dział z polaka na podsumowania i umieram. 6 stron A4 czystej teorii.
Przez jakieś 40 minut trochę malowałem, ale tylko dołożyłem podstawę pod szczegółowe morze.
Teraz idę się umyć i ogarnąć a po tym zjem i zabieram się za pisanie reszty z polaka...
Im so tired of this
___________________
Michał
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro