22.03
22.03
Czyli dzień czerwieni
7:48
Droga do szkoły
Dzisiaj obudziłem się i od razu wiedziałem, że będzie okropnie.
Jestem niewyspany i nic mi się nie chce awsome
Dziś po raz pierwszy od chyba miesiąca ćwiczę na wf
Jakoś mi tego nie brakowało
Cóż dzisiaj jest dzień w stylu: pójdę, będę, wyjdę i tyle
Wczoraj przeżyłem w nocy totalny zawał, bo mój telefon zwariował, a biorąc pod uwagę to, że mak na telefonie absolutnie wszystko - no to był to nieciekawy moment
Idę umierać
22:49
Łóżko
No to tak
W szkole było strasznie nudno. Jedyne co było jakoś ciekawsze to fakt, że KD chodzi regularnie do szkoły. Cieszy mnie to, bo co prawda z nauką sobie nie radzi do końca, przynajmniej jest
Jesli chodzi o inne rzeczy to trochę poirytowało mnie, że katechetka nie dała mi 6 (której tak potrzebuję) bo jednego słowa w pracy nie napisałem. Za to pani z angola chyba stara się podciągnąć mi ocenę na 6, bo dała mi dzisiaj tą ocenę za napisanie bezbłędnie logicznej pracy na lekcji w 10 minut.
Kocham angielski ok
Po szkole niewiele się działo
A w sumie to niewiele pamiętam, bo spałem.
Potem akro.
Z dzisiejszą akrobatyką wiążą się ciekawe rzeczy.
A mianowicie te dwie baby się spóźniły, z czego jedna jeszcze swojego szczyla przyprowadziła. God jak ja nienawidzę dzieci.
Akrobatyka poszła jako tako, zastosowałem tip SA i w końcu nauczyłem się mostka ze stania.
Czuję się naprawdę zmęczony po tym całym gównie.
Przed akro w końcu odebrałem moją czerwoną bluzę z zespołu i jest cudowna.
Niestety naprawdę zastanawiam się, czy będę tańczył z grupą w przyszłym roku...
Dzisiaj miałem jakiś dzień zdjęć nie moim telefonem, co wyjdzie na końcu.
Bardzo cieszę się, że leczenie dermatologiczne ładnie działa na moją twarz, w końcu.
W ogóle LM pokazała mi na akro absolutny hit: TT ma laskę
Ojej
O jej
Sie dobrali, naprawdę
Oba wyglądają na osiedlowe postrachy takż szczęścia w związku
Po powrocie z akro (mhm chrobologia jak marzenie) nie robiłem nic. Wziąłem dłuuugą kąpiel a potem wraz z sis zjedliśmy zamówione kebaby i tyle
Jutro nie mam planów
I dobrze bo chcę spać
I jednak mam mało zdjęć, bo wszystkie praktycznie nie moim telefonem so
_________________
Michał
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro