12.03
12.03
Czyli dzień nudnych lekcji
07:12
Łóżko
Znowu obudziłem się z chęcią tylko spania dalej. Ostatnio dziwnie mi się śpi; budzę się z bolącą głową albo po prostu niewyspany.
Muszę to jakoś ogarnąć.
Strasznie mi sie nie chce iść dzisiaj do szkoły, zwłaszcza patrząc na fakt, że mam 2 religie. Ktoś chyba się pomylił, bo ja 2 lekcje siedzieć tam nie będę.
Jest jeszcze dzisiaj kartkówka z niemca i co prawda, nauczyłem się, ale nie jestem pewien jak mi pójdzie, bo nauczyłem się trochę na ślepo. Nauczenie słówek na niemiecki - ok
Ale gramatyka to dla mnie uczenie w ślepo, bo nauczyłem się - ale nie wiem jak tego użyć.
Po szkole chcę, tak jak wczoraj, tylko zjeść i spać. Potem może zacznę nowy obraz.
Ale teraz trzeba się ogarnąć
Ugh
7:39
Droga do szkoły
Muszę kupić korektor. Znaczy tak.
Mam dzisiaj 2 przebarwienia duże na twarzy, które zakryłem podkładem i zsetowałem pudrem, ale to nie to samo co korektor.
Oh well, przynajmniej jest miliard razy mniej widoczne.
19:59
Łóżko
No i zajebałem jak zawsze.
Czemu jak już mam jakiś plan, to go nie wypełniam.
Miałem sobie pospać po szkole, a potem malować. Ale nagle mój mózg stwierdził, że chce mi sie super-spać i obudziłem się 2 godziny później.
Teoretycznie nie mam nic do roboty, więc może jeszcze coś tam zacznę.
Jeśli chodzi o szkołę to jakoś super się nie działo - jak zwykle.
Na pierwszych lekcjach nawet nie pamiętam co było, potem pani nie było na 1 z dwóch lekcji matematyk i potem polski poszedł gładko.
Na wdż oczywiście było zajebiście, bo ta pani ma bardzo podobne zdanie do mojego jeśli chodzi o wiele spraw.
I nie chodzi tu o seks, tylko ogólnie.
Teraz raczej pójdę się szybko umyć, zobaczę czy mam coś z lekcji - i zacznę malować.
W sumie zagruntuję deskę przed myciem białą farbą, żeby nie czekać potem długo.
_________________
Michał
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro