02.04
02.04
Czyli niewyspany dzień
21:43
Łóżko
Tak, tak
Ostatnio bardzo mało piszę, ale moje moody już nie są śmieszne i naprawdę mam mocne wahania nastrojów ostatnio.
Może dlatego, że wszystko mi się pierdoli w życiu aktualnie.
Sis wyjechała do Londynu, zjebana dalej jest u nas w domu, bo nie chce mieszkać z własnym narzeczonym, brat chyba znowu naobiecywał, że się wyprowadzi.
I tak to wygląda.
No, jeszcze brat ma na rano, czyli jestem rozdrażniony całe popołudnie, gdzie muszę się uczyć.
Generalnie dzisiaj nie było najgorzej:
Byłem niewyspany, ale to moja wina, lekcje jakoś zleciały, miałem spokojną interakcję z NE, nikt mi problemów nie robił i jutro nie mam w-f, więc generalnie spoko dzień.
Coż
Po szkole spałem, bo już nie wytrzymałem. Nawet miło się spało.
Teraz tylko, słuchając muzyki, pouczę się i w sumie tyle
No i jeszcze zadanie z maty, ale w porównaniu z wczoraj, to aż mi sie chce je robić
_______________
Michał
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro