III
*szkoła*
- Dziendoby.
- Dzień dobry Pani profesor - wszyscy przywitali wielcy kochanom Pani Psur.
- Więc jak mówiłam na poprzedzniej lekcji dziś będziemy wybierać grupy do projektów. Więc może najpierw Nina i Goston - jej jake Nina ma szczęście, żeby mieć projekt ze swoją miłością. Odwróciła się do niej i pokazałam jej kciuki w górę niech wie że się z nią cieszę - dalej, Ambar z Simonem, teraz Luna z, z, z, z Matteo.
Say what czemu akurat ja nie nie nie. Już po mnie ...
*przerwa*
- Nawet nie próbuj go pokrywać.
- Nawet nie zamierzam - Ambar myśli że on mi się podoba. Pfff.
- Więc mamy razem projekt co nie Lunka.
- Razmawiam tylko z tobą w sytuacji koniecznej.
- Ej Luna Jezu mam z Gastonem to robić.
- No to się ciesz.
- No ale wiesz ...
- Nic się niemartw wszystko będzie dobrze.
- Skoro tak mówisz.
- Aj Ninka Ninka.
* Kawiarnia *
Niestety musiałam zrobić ten projekt pod tytułem "rośliny pod ochroną". Zajebiscie ... Nie nawidze biologi i do tego muszę z nim być w grupę.
- Co myślisz żeby to wstawić jako pierwsze.
- Rób jak uważasz.
- Mogła byś mi podać podręcznik.
- Spoko.
- Dzięki.
- A gdyby tak zamiast tego dać napszykład czemu są pod ochroną albo ile ich jest.
- Dobry pomysł ale czekaj zaraz wracam.
- Ok - nie wieżę że to powiem ale Matteo nie jest taki zły, jest nawet spoko. Ale mimo wszystko i tak jest głupi że chodzi z Ambar.
- Więc podasz mi swój numer - czaj czy to był Matteo. Taki z niego cwel. Jpd. Pamiętacie co przed chwilą mówiłam, zmieniam zdanie jest jednak debilem.
- No wróciłeś, możemy zaczynać?
- Tak jest.
* 3 godz później | dom *
Jezu to były 3 najgorsze godziny w moim życiu zaraz po tym incydencie na karuzeli ... Jak można być tak głupim jak ten zjeb.
- Luna Luna Luna - czy to Ambar cała w łzach - zerwałam z Matteo.
- O nie! - udałam przejętom.
- Masz rację jest jeszcze tyle chłopaków na świecie mogę sobie znaleźć nowego.
- Ale ja nic ... - poszła.
Dziwna ta Ambar znajduje sobie jakiś debili i potem za nimi płacze. Ale naszczescie już tu nie będzie przychodzić.
------------------------------------------
Jej Ambar i Matteo nie są razem. Jest większa szansa na Lutteo. Nie no xD.
Chyba?
Więc jak bedom 2 ☆ i 1 com pisze jeszcze dzisiaj kolejny rozdział.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro