Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 14

- Potrafię zrobić sobie herbatę - odpowiedział John i odwrócił się od Holmesa.

- Wiem - potwierdził tylko brunet z widoczną rezygnacją w głosie. 

Po tak długiej nieobecności doktora w jego życiu bardzo dużo się zmieniło, mieszkanie było wiecznie brudne, na meblach osadzał się dym z papierosów a kule które przebijały ścianę nie strzelały już tak celnie. Skrzypce stały zakurzone i rozstrojone w kącie salonu a pani Hudson coraz bardziej martwiła się o detektywa. 

Jednak tego dnia całe mieszkanie lśniło, wszystko było idealnie przygotowane na spotkanie z byłym współlokatorem. 

John nie wiedział co zrobić w głębi duszy czuł nadzieję że jeszcze spotka swojego przyjaciela. Tak. Dalej uważał Sherlocka za swojego jedynego i prawdziwego przyjaciela. Odwrócił się z powrotem w stronę bruneta i uśmiechnął łagodnie, w końcu to zawsze on załagadzał wszystkie konflikty. 

- Mamy tu tak stać aż herbata całkiem wystygnie ? - spytał i przepchnął się w drzwiach wchodząc na górę. Sherlock uśmiechnął się po raz pierwszy od kilku tygodni. Wbiegł po schodach na górę za swoim towarzyszem. John siedział na fotelu i popijał herbatę jak gdyby nigdy się nie pokłócili i jak gdyby nigdy nic się nie wydarzyło.  Brunet spoglądał na jego spokojną twarz. Tego brakowało mu każdego ranka odkąd blondyn go opuścił emanującego od niego spokoju i beztroski. 

- John ja... - zaczął jednak lokator przerwał mu od razu.

- Wiem, wiem chciałeś mnie mieć tylko dla siebie i posunąłeś się do tak desperackiego kroku. - Powiedział teatralnie Watson i skierował się w stronę swojej dawnej sypialni. 

- Jutro przywiozę swoje rzeczy - dodał i zniknął za drzwiami sypialni. 

Prawda jest taka że John Watson bardzo chciał żeby jego teoria była prawdziwa i prawda jest to że Sherlock Holmes tak to wszystko właśnie zaplanował...

****************************************************************

Mam nadzieję że rozdział się podoba wiem że krótki ale dawno nic tu nie dodawałam, obiecuję że następne będą dłuższe.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro