Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2|Jake

Gdy zorientowałem się że jestem już na ziemi szybko otrząsnołem się a na swej drodze ujżałem Angel która zmierza w moją stronę. Nie dało się niezauważyć,, śnieżno - białej" sierści Angeli i,, mleczko - karmelowej " sierści Jane. Prawdę mówiąc nie dało się oderwać oczu od Angel, gdy po raz pierwszy zobaczyłem ją na polowaniu od razu zakochałem się w jej wdzięku. I jeszcze ten,, błękit " w oczach. Ale wracając na ziemię spojżałem w ich stronę. Angel nie zwracając na mnie uwagi poszła dalej przed siebie w stronę swojego domu.

- Angel!-krzyczałem do niej żeby się zatrzymała - Angeli poczekaj chwile muszę Ci coś powiedzieć!

-Jacke nie mam czasu na pogawędkę, dobra ale szybko.

-Chciałbym cię zaprosić na pełnię księżyca, jest za tydzień a wszyscy są już w parach a tylko ja zostałem,, samotny Wilczek". zgodzisz się? -Zapytałem się jeszcze raz.

- Mogę to przemyśleć na spokojnie w domu? - Odpowiedziała. Nieśmiało Angel.

-Okej to do zobaczenia może jutro na polowaniu?- krzyknołem jeszcze na pożegnanie gdy odeszły trochę dalej.

A ja udałem się w stronę swojego domu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro