Fierra Pov
Plan A nie wypalił. Plan B w toku.
Ktoś podejmuje próby kontrolowania wilków na najwyższych szczeblach. Infiltracja fabryk i instytutów naukowych wystawionych na publikę są czyste, ale prywatne laboratoria są zamknięte dla niewtajemniczonych.
Giovanni, inne domy są zbyt cicho. A jak w budynku głównym?- jakbym do kamienia mówiła...- Sytuacja w administracji?!
Za cicho jak na obserwacje przed dołączeniem korporacji W.I.L.D.- i znowu zasnął na fotelu, puszka piwa to chyba słaby wynik jak na mężczyznę.

Giovanni Pov
Korporacja W.I.L.D. ? Mogli mieć coś wspólnego ze zniknięciem Arii Fiore...
I wtedy coś uderzyło w dzwon. Oczywiście... Korporacje chcą mieć watahy w swoim władaniu. Prezes to wilkołak, a my wilkokrwiści. Toczy się niewidzialna bitwa między podgatunkami, niemożliwe aby tak daleko dali radę się zapędzić przez pozory ludzi.
Fierra raczej sobie poszła. Jeszcze godzina i wytrzeźwieję. Może zaproponuję jej spacer w świetle księżyca? Zdaje się być wyjątkowo cicha, ale i porywcza w tym samym momencie.
Przekonamy się, czy jest godna naszej uwagi.
Masz rację. Może jednak czas na znalezienie bratniej duszy.
Ale to się nie stało od pierwszego spojrzenia.
Więcej wiary, Umbros.

Ciekawe, że Alpha Miracles nie poszła spać, a nie mogła spokojnie usiedzieć patrząc w stronę lasu z iskrami w oczach.

Fierra, może się przebiegniemy po lesie?- zestresowałem się widząc, że jej wilczyca zaczynała się przebijać.
Na co czekasz? Idziemy.- szybko wyszła i przemieniła się w czarną wilczycę o brązowych łapach, tak jakby ubłocone, ale jej to nie przeszkadzało? Może mam coś do błota... Żeby było czysto. (Levi z SnK)

Coś mnie przewróciło, no tak zamyśliłem się, znowu. Przemieniłem się i próbowałem nadążyć za nią. Jest szybka, za szybka. W połowie dystansu straciłem oddech, padłem na ziemię. Potem tylko ciemność. Czuję jak ktoś przenosi mnie na nosze i niesie do domu.

Fierra Pov
Głupi jak but, bieganie na kacu nie jest bezpieczne. Śpi już trzecią dobę. Oblanie zimną wodą w takiej sytuacji pomaga zmniejszyć temperaturę po zapaleniu płuc. Ukrywał chorobę tak poważną, bo się bał czegoś. Tak wilkokrwiści też na to chorują.

Giovanni pov
Obudziłem się w nocy, niechcący nadepnąłem na ogon Fierry. Tak, leżała na podłodze jako wilk. Ciche warknięcie poprzedziło próbę odgryzienia winowajcy.

Fierra pov
Oddałam się wilczycy podczas pilnowania Bety domu. Imira jest bardzo drażliwa podczas rozbudzania się, może nieźle kłapnąć. Kiedy byłam 'wolna' co tydzień czułam smak krwi po burzliwej emocjonalnie sytuacji. Znalezienie odłamka kości pomiędzy zębami. Oddała mi władzę, co oznacza, że gamoń się obudził. Leżałam na podłodze i usiałam po turecku.
Śpiący książe się obudził? I co zrobiłeś?-postraszenie go nie jest niczym złym.
No... Nadepnąłem na ogon.-niepewnie chował krwawiącą nogę.
Dlatego mnie boli kość ogonowa. Zamawiasz sery i wino brzoskwiniowe.-trochę wyrzutu i gniewu w głosie? Oraz strach słuchacza.
Okej, postaram się.- wpatrywał się w sufit...- Wilczyca trochę opowiadała o przeszłości. Przykro mi, że tak straciłaś rodzinę.
To im powinno być przykro, tak tylko napędzają chęć zemsty, kiedy już odzyskam pozycję w stadzie, zdrajcy zginą na terenie łowieckim podczas sezonu. Z innej beczki... Wilkołaki chodziły przy granicy. Mogą mieć coś wspólnego z tą całą sytuacją.-wstałam i przytuliłam go, on to odwzajmenił. Coś zaiskrzyło...

Tratatatat! Rozdział A.F.
Przyjmuję skargi.