Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7

Julia. Pov

Wreszcie zebrałam się i nagrałam moją piosenkę. Byłam trochę niespokojna, ponieważ nie wiedziałam jaki będzie odbiór tej piosenki. Na początku nagrałam zapowiedź do niej, tak jak polecił mi Marcos. Odzew był większy niż się spodziewałam. Wreszcie stanęłam przed kamerą, zaczęłam śpiewać. Kiedy skończyłam, nagranie zaniosłam do montażu. Na nagraniu byłam ja przed mikrofonem, za mną widać było żółte światła. Potem obraz zmienił się i teraz pojawiały się słowa utworu. Kolejny raz obraz zmienił się, byłam ja, tańczyłam podczas gdy zmieniły się kolory w nagraniu.

Wiesz,
myślałam, że roztańczysz w nas wiatr, zapleciesz warkocze na słońcu,
że poukładasz nadzieję wśród spraw, gotową w potrzebie do lotu.

Nie może tak być,
ja nie chcę już łez
i ciszy siedzącej na barkach

Byłam bardzo zadowolona z efektów tej pracy. Wrzuciłam to na swój kanał i po kilku minutach pojawiły się pierwsze komentarze.
Poszłam do pokoju Marcosa, zapytać jak się podobało. Przeszłam przez próg, zobaczyłam Guillermo i Marcosa oglądających mój filmik. Usiadłam cicho na kanapie, żeby nie przeszkadzać. Piosenka skończyła się.

- WoW - powiedział z podziwem blondyn - to było coś

- Eh kto co lubi - podsumował Guillermo

- Khe khe - udało mi się zakasłać

Marcos popatrzył się w moją stronę i wstał szybko. Podszedł do mnie.

- Witam moją gwiazdę - powiedział, wziął mnie za rękę i okręcił mnie wokół

Zaczęłam się śmiać, ale mój uśmiech zmniejszył się kiedy zobaczyłam minę drugiego chłopaka. Guillermo miał taką minę jakby napił się wyjątkowo gorzkiego soku.

- Jak się podobało? - zapytałam

- Ty się jeszcze pytasz. To było świetne - odpowiedział Marcos

- Wcale nie - odezwał się cicho Guillermo - to było bardzo dziwne

- Czy ty mówisz do siebie czy do mnie? - zapytałam z irytacją w głosie

- Do siebie - powiedział patrząc na mnie wzrokiem jakby chciał mnie delikatnie mówiąc skrzywdzić

- Guillermo, przynieś mi coś do picia - powiedział Marcos

- Już idę po wodę z magnezem - odparł chłopak

- Tylko szybko - powiedział Marcos

Odprowadziłam go wzrokiem i usiadłam na fotelu.

- Chciałbym się dowiedzieć czy rozmawiałaś z Manuelem? - zapytał chłopak

- Nie, praktycznie od początku mojej kariery w Laixie nie odzywamy się do siebie - odpowiedziałam zgodnie z prawdą

- Dobrze, a czy możesz powiedzieć swojemu bratu żeby nie wtrącał się w to co robimy? - zapytał

- Oczywiście, przy pierwszej okazji z nim o tym porozmawiam. Czy mogę wiedzieć co on ZNOWU zrobił? - zadałam pytanie

- Nie pasuje mu nic co robi Alex - odparł - chyba jakaś zazdrość

- Manuel?! On nie jest zdolny do zazdrości. On jest uczciwy i spokojny - powiedziałam

- Nie wiem, ale pogadaj z nim - odpowiedział Marcos - poza tym mówiłem ci już, że sponsorzy dzwonili i pytali o ciebie

- Naprawdę?! - krzyknęłam z niedowierzaniem

- Tak - powiedział Marcos z uśmiechem

Nie mogłam się powstrzymać, podbiegłam do niego i uścisnęłam go. Chłopak był bardzo zaskoczony, ale odwzajemnił uścisk.

Tina. Pov

Byłam w Fundomie. Spotkałam Manuela i rozmawiałam z nim. Chłopak grał na swoim przenośnym fortepianie.

- Jak ci się podoba? - zapytał

- Fajnie to brzmi - odpowiedziałam

- Cieszę się - odparł

- Hej coś mi przyszło na myśl - powiedziałam - chciałbyś się uczyć gry na prawdziwym fortepianie? To możesz, bo mam kontakt do cudownej nauczycielki gry

- Czyżby ten kontakt? - zapytał i pokazał mi ulotkę

- Tak - odpowiedziałam z lekko zdziwioną miną

- Ah to już Daisy mi mówiła - dał mi odpowiedź- ale dzięki

- Luz - powiedziałam

- A ty... Jesteś z Alexem? - zapytał chłopak nie patrząc na mnie

- Nie - dałam szybko odpowiedź

- No bo w sumie byłoby dziwnie, gdyby był z tobą, a z drugiej strony zapraszał Bie do kina - powiedział

- Chyba nie znasz Alexa - odezwałam się
- to u niego normalne, że z jedną się spotyka, a drugą zaprasza na jakieś spotkanie

- No tak masz rację - powiedział Manu i zaczął się śmiać

- Jak tam relacje twoje z Julią? - zapytałam

- Ah szkoda gadać, moim zdaniem nie powinna dołączać do Laixu - wyraził swoją opinię Manuel

- Czy ja wiem, przynajmniej wybije się jeszcze bardziej i pozna innych ludzi - przedstawiłam moje poglądy

- Może, ale zapewne wiesz, że Alex też tam dołączył - powiedział Manuel i mina mu zrzedła - teraz staje się coraz bardziej zły i samolubny

- To jest natura Alexa i tego nie zmienisz - podsumowałam

- Może masz rację - przyznał Manuel

Zapadła cisza. Patrzyłam jak jakieś dziewczyny tańczą w rytm muzyki techno.

- Wiesz kiedy byłem w łazience podczas otwarcia kanału usłyszałem śpiew dziewczyny - opowiedział Manuel, a ja oderwałam się od obserwowania dwóch dziewczyn - jej głos był bardzo niezwykły, taki jak światło

- Oh wiesz kto to? - zapytałam

- Domyślam się - odparł

- No to mów - zachęciłam go

- Myślę, że to Mara - dał mi odpowiedź

- Ta asystentka Carmin?! - krzyknęłam - to ona śpiewa?

- Najwyraźniej - powiedział chłopak

- Już z nią rozmawiałeś? - zadałam kolejne pytanie

- O właśnie będę, to cześć - odpowiedział i poszedł w kierunku gdzie okazała się być Mara

Postanowiłam, że pójdę już do rezydencji. Przeszłam przez Fundom i udałam się w kierunku akademika. Po drodze słuchałam nowej piosenki Julii. Ta dziewczyna ma świetny głos.
Kiedy dotarłam, weszłam do swojego pokoju i przebrałam się. Zeszłam na dół i poszłam do kuchni. Byłam trochę głodna, więc zaczęłam robić jakieś kanapki.

- Co tu się stało? - usłyszałam za sobą głos Pietro, podskoczyłam i upuściłam butelkę z wodą, która wylała się po podłodze

- Przepraszam - powiedziałam zmieszana

- Udam że w ogóle tego nie widziałem i nie wiem kto to zrobił - powiedział Pietro

Pietro. Pov

Tina uśmiechnęła się lekko.

- Nie jesteś zły? - zapytała

- Ja? Na kogo? O co? - zadawałem pytania

- No na mnie, że zrobiłam taki bałagan - odpowiedziała

- A to byłaś ty? No i po co mi przypomniałaś? - zadałem pytanie uśmiechając się

Dziewczyna roześmiała się. Nie wiem dlaczego ale poczułem jak szczęście rozlewa się po mnie. Ostatnio dziwnie się zachowuje. Cały czas kiedy Tina jest obok mnie, nie mogę się na niczym skupić.

- Muszę to posprzątać - stwierdziła dziewczyna i już miała ręcznik papierowy w dłoni

- Poprawka, musimy to posprzątać - powiedziałem - sama się zamęczysz 

- Dzięki - odparła Tina i zaczęła ścierać wodę z podłogi

Po sprzątaniu kuchni porozmawialiśmy trochę i Tina poszła na górę do swojego pokoju.

Tina. Pov

Po rozmowie z Pietro poszłam do swojego pokoju. Tylko wzięłam książkę do ręki, wpadła do mnie Julia.

- Co się stało? - zadałam pytanie

- Marcos - odpowiedziała

- Uuu opowiadaj - powiedziałam

Julia usiadła i zaczęła mi opowiadać co się działo w Laixie.

- No i miał chłopak rację - powiedziałam
- świetnie wyszedł ci ten teledysk

- Dzięki, ale słuchaj dalej

I tak rozmawiałyśmy do późna w nocy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej👋🏻

Od razu mówię, że piosenka Julii jest ściągnięta z internetu.
Ja słów nie układałam. Nie jestem stworzona do pisania piosenek.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam ❤️😊

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro