Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 15

Kotka nieco chwiejnym krokiem chciała uskoczyć jednak nie zdążyła. Mimo to nie padła na ziemię i skoczyła za węża unikając napięcia mięśni kolorowego gada. Nagle przed nią wyskoczyła jakaś kotka bez tylnej nogi i chwyciła węża przy głowie wrzucając go do rzeki. Lamparcie Skrzydło spojrzała na nią dokładnie. Miała na oko 56 księżyców, miała różowy nos i futro tak puszystę jak królik, samo ono miało niezwykłą barwę wyglàdało bowiem niczym ubarwienie borsuka. Cętkowana napieła mięśnie i najeżyła skę.
-Skąd jesteś? Jak się nazywasz? Do jakiego Plemienia należysz-zapytała ta ciemna.
-Napewno z daleka. Jestem Lamparcie Skrzydło.-odpowiedziała ale nieco wachakąco na ostatnię.-Jestem z Klanu Klifu.
-Nazywam się Pazur Borsuka jestem głównym myśliwym Plemienia Dzikiego Pomruku.-powiedziała starsza.-Co to są te klany?-zapytała a Lamparcie Futro się rozluźniła.
-Nie wiem czy mogę ci zaufać...-powiedziała jednak zaraz po tymz krzaków wyskoczyły 3 koty. Najwiękrzy i najstarszy miał krótkie brązowe futro, kotka miała długie futro szarego ubarwienia, a ostatni najmłodszy i najmniejszy miał dhmny płowy.
-A my nie wiemy czy tobie można zaufać. Weź ją od tyłu Biały Gołębiu.-powiedział a szara kiwneła głową. "W co ja się wpakowałam..." pomyślała markotliwie i ruszyła za nimi.

195 słów UwU.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro