Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1

Krul : Lecimy na Floryde!
Tak autorka razem z przyjaciółmi leciała na wakacje. Wybór padł na Floryde. Czemu? W zasadzie nikt nie wiedział...
Mirai : Krul - sama zaczekaj!
Krul : Szybciej chłopcy!
Mika : Co ty tam wpakowałaś?
Krul : Skuter, a co?
Ferid : Wiadomo czemu to takie ciężkie...

Kiedy chłopcom udało się donieść bagaże i nieszczęsny skuter na odprawę oraz oddać go do luku bagażowego wszyscy na poczekaniu oglądali zdjęcia jakie pokazywała im Galaxya.

Galaxya(that's me!) : To jest nasz dom, basen, prywatna plaża...


Kureto : Jak my się w tym domu zmieścimy? 
Aoi : Myślę że Gal zadbała o to żebyśmy się zmieścili

Czyżbym zapomniała wspomnieć że Kureto i Aoi też dali się wyciągnąć? Sayuri i Shinaya zrobili to dlatego żeby te dwójkę zesfatać oraz żeby Aoi pogodziła się z Mitsubą.

Autorka zebrała wszystkich swoich PRZYJACIÓŁ. Jedyny problem mogły stwarzać demony drużyny Shinoi które dostały stabilne ciała na czas wypadu.

Ktoś tam : Pasażerów lecących na Floryde samolotem lini Seraph Lines proszeni do bramki numer siedem

Kiedy wszyscy podeszli do bramki...

Yuu : Hej czemu tylko my tu stoimy?
Ferid : Bo to prywatny samolot Galaxy
Yuu : CO?! Od kiedy?!
Guren : Cicho idioto! *udarza Yuu w głowę *

Można powiedzieć że kryzys Yuu'owy został zażegnany przez jakiś czas. W samolocie wszyscy pozasypiali. Cóż się dziwić była dopiero 2 : 31 ( a autorka obudziła wszystkich o 21 : 30). Kiedy samolot wylądował Goshi jako pierwszy był na jak to określił stałym, bezpiecznym gruncie.
Następnie wsiedli do busa który zawiózł ich do domku.

Cała grupka weszła do środka willi.
Pokoji jakimś cudem wystarczyło. Chess, Krul i Galaxya odrazu przebrały się i poszły na basen. Yoichi i Mirai oglądali palmy(pomimo że Kimizuki mówił że im palma odbije). Zato Yuu z panem Ja Wiem Najlepiej(czyt. Kimizukim) latali z telefonami łapiąc pokemony. Reszta rozpalowywała się w swoich pokojach.

Yuu : Szkoda że mało się tu dzieje
Shinoa : Cicho Yuu! Bo wykraczesz!

Wtem huk.

Wszyscy : YUU!!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro