Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 14 - 1/3

Tak wspaniale mi się spało.

Miałam piękny sen.
Byłam na koncercie, ale nie kogoś.... a swoim.

Na widowni dostrzegłam rodziców i rodzeństwo, a zaraz obok nich 6 chłopaków z BTS.
6? A gdzie 7?
Suga... Jin... JungKook...
Ah! Nie ma Tae!
Nie przyszedł? Nie chce mnie zobaczyć? Nie tęskni pomimo tak długiej rozłąki? - Te pytania ciągle krążyły mi po głowie.

Gdy zeszłam ze sceny i zaczęłam zmierzać z resztą dziewczyn do przebieralni, ktoś zawołał do mnie po imieniu. To był głos V.
Zaczęłam szukać go wzrokiem, ale....

... komuś zachciało się mnie obudzić.

-Naomi! Wstawaj! - usłyszałam krzyk zza drzwi.

-Czego chcesz? - odpowiedziałam nie ogarniając jeszcze świata dookoła mnie i spojrzałam na zegarek. Była 6:24. - Komu zachciało się zginąć budząc mnie o takiej godzinie?

Głos zza drzwi zamilkł na chwile.

- Jest dziś wywiad, więc musimy się przygotować. - odpowiedział ciszej, a ja zerwałam się z łóżka.

-Wejdź! -krzyknęłam, a po chwili do pokoju wszedł JungKook -Jeju.. wykorzystują cie do budzenia mnie? Biedny...

-Wolałem nie wiedzieć w jaki sposób obudził by cię Jimin. - wyszczerzył się - Chociaż może następnym razem mu pozwolę?

-Nie!!! - krzyknęłam, a on zaczął się ze mnie śmiać - Będę już miła.

- Grzeczna. - poklepał mnie po głowie nadal się śmiejąc.

- W co mam się ubrać? - zapytałam z załamanym głosem.

-W coś wygodnego ... byle nie sztucznie. Mam pomoc ci wybrać?

-Tak... bieliznę najlepiej. -powiedziałam, a on znowu zaczął się śmiać.

-Jak się ogarniesz to zejdź na śniadanie. - rzucił mi, a ja przytaknełam.

Założyłam krótkie, czarne spodenki, białą koszulkę odkrywającą lekko plecy i czarny, długi sweter.

Przeczesałam włosy, które wyjątkowo dziś ślicznie się falowały, a po ogarnięciu twarzy lekko się pomalowałam.
Cerę delikatnie pokryłam moim ulubionym BB dla wyrównania kolorytu, usta tylko nawilżyłam, a oczy podkreśliłam cienką kreska w stylu "puppy eye" i pomalowałam rzęsy.

Nie powiedziałabym, że wyglądałam zjawiskowo pięknie, ale taki styl lubię.

Następnie zeszłam na dół do kuchni.
Chłopcy krzątali się po całym domu.

-Ooo.. ładnie wyglądasz. - pochwalił mój wygląd Jimin i mrugnął do mnie.

-Też tam myślę. - zaczął naśladować go J-Hope.

-Eeej... bo będę zazdrosny. - podszedł Kook'ie i pociągnął mnie na bok, uciekając przed spojrzeniami reszty.

-Dzięki braciszku. - wysłałam mu buziaka w powietrzu.

-Do usług. - złapał go - Teraz jestem twoim bratem? - uśmiechnął się.

-A wolisz być siostrą?

-Zostańmy przy bracie. - przybił mi piątkę.

Po zjedzeniu śniadania i tak musiałam czekać na chłopaków.
A myślałam, że nie da się siedzieć w łazience dłużej niż ja... myliłam się.

Usiadłam w salonie obok Sugi.

-Co rooobisz? - zapytałam zaglądając mu przez ramię.

-Komponuje.

-A co?

-Piosenkę?

-Jaką?

-Fajną?

-Zaśpiewaj!

-Wal się.

-Taki jesteś?

-Dokładnie.

-A w mordkę chcesz?

-Dawaj

-Myślisz, że Cię nie uderze?

-Nie jesteś chyba aż tak głupia. Bo jakbym ci oddał...

-No właśnie! Nie jestem głupia i wiem, że nie uderzył byś dziewczyny.

-Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz.

-A powinnam?

-Może?

-To bij. - nastawiłam policzek, a on lekko w niego klepnął.

-Niech ci będzie.. patrz. - wskazał na kartkę papieru z nutami i tekstem.

Piosenka była niesamowita.

-Jesteś mistrzem... Jak można pisać tak dobre piosenki?

-Trzeba się z tym urodzić. - lekko się uśmiechnął zadowolony z siebie.

-----------------------------------

Po drodze do wyznaczonego miejsca spotkania, menager wytłumaczył mi co mogę mówić, a czego nie.

Gdy dotarliśmy na miejsce, weszliśmy do środka. Była to kawiarenka.
Całkiem urocze miejsce wybrali na 1 wywiad.

Wszyscy zamówili sobie coś do picia.
Usiedliśmy przy wielkim oknie w rogu kawiarenki.

Praktycznie wszyscy dotarli już na miejsce, więc nie musieliśmy długo czekać.
Podszedł do nas prowadzący, scenarzysta, czy kim on tam był.. i wytłumaczył cały przebieg wywiadu.

Na samym początku każdy będzie miał wywiad osobno, a następnie w grupie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hi! Co u was? Jak życie?
Ja po 2 okropnych kartkowkach..

Kolejny długi rozdział ... tym razem prawie 600 słów .. nie wiem czemu pisze tyle. xd

Co myślicie o tym rozdziale?

Macie jakieś fajne pomysły na pytania w wywiadzie (do kogokolwiek)...??? ~piszcie w kom/priv ^-^ ~

Byłam dziś w rynku i widziałam na samym środku plan filmowy do jakiegoś koreańskiego filmu *-*
Cieeeeeszeee się!!!
Zobaczyć moje rodzinne miasto w koreańskim filmie *-*

To tyle ... do następnego!!!

Bye bye <3 ;**

Saranghae~~ ♡♡♡♡♡

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro