Część 14 - 1/3
Tak wspaniale mi się spało.
Miałam piękny sen.
Byłam na koncercie, ale nie kogoś.... a swoim.
Na widowni dostrzegłam rodziców i rodzeństwo, a zaraz obok nich 6 chłopaków z BTS.
6? A gdzie 7?
Suga... Jin... JungKook...
Ah! Nie ma Tae!
Nie przyszedł? Nie chce mnie zobaczyć? Nie tęskni pomimo tak długiej rozłąki? - Te pytania ciągle krążyły mi po głowie.
Gdy zeszłam ze sceny i zaczęłam zmierzać z resztą dziewczyn do przebieralni, ktoś zawołał do mnie po imieniu. To był głos V.
Zaczęłam szukać go wzrokiem, ale....
... komuś zachciało się mnie obudzić.
-Naomi! Wstawaj! - usłyszałam krzyk zza drzwi.
-Czego chcesz? - odpowiedziałam nie ogarniając jeszcze świata dookoła mnie i spojrzałam na zegarek. Była 6:24. - Komu zachciało się zginąć budząc mnie o takiej godzinie?
Głos zza drzwi zamilkł na chwile.
- Jest dziś wywiad, więc musimy się przygotować. - odpowiedział ciszej, a ja zerwałam się z łóżka.
-Wejdź! -krzyknęłam, a po chwili do pokoju wszedł JungKook -Jeju.. wykorzystują cie do budzenia mnie? Biedny...
-Wolałem nie wiedzieć w jaki sposób obudził by cię Jimin. - wyszczerzył się - Chociaż może następnym razem mu pozwolę?
-Nie!!! - krzyknęłam, a on zaczął się ze mnie śmiać - Będę już miła.
- Grzeczna. - poklepał mnie po głowie nadal się śmiejąc.
- W co mam się ubrać? - zapytałam z załamanym głosem.
-W coś wygodnego ... byle nie sztucznie. Mam pomoc ci wybrać?
-Tak... bieliznę najlepiej. -powiedziałam, a on znowu zaczął się śmiać.
-Jak się ogarniesz to zejdź na śniadanie. - rzucił mi, a ja przytaknełam.
Założyłam krótkie, czarne spodenki, białą koszulkę odkrywającą lekko plecy i czarny, długi sweter.
Przeczesałam włosy, które wyjątkowo dziś ślicznie się falowały, a po ogarnięciu twarzy lekko się pomalowałam.
Cerę delikatnie pokryłam moim ulubionym BB dla wyrównania kolorytu, usta tylko nawilżyłam, a oczy podkreśliłam cienką kreska w stylu "puppy eye" i pomalowałam rzęsy.
Nie powiedziałabym, że wyglądałam zjawiskowo pięknie, ale taki styl lubię.
Następnie zeszłam na dół do kuchni.
Chłopcy krzątali się po całym domu.
-Ooo.. ładnie wyglądasz. - pochwalił mój wygląd Jimin i mrugnął do mnie.
-Też tam myślę. - zaczął naśladować go J-Hope.
-Eeej... bo będę zazdrosny. - podszedł Kook'ie i pociągnął mnie na bok, uciekając przed spojrzeniami reszty.
-Dzięki braciszku. - wysłałam mu buziaka w powietrzu.
-Do usług. - złapał go - Teraz jestem twoim bratem? - uśmiechnął się.
-A wolisz być siostrą?
-Zostańmy przy bracie. - przybił mi piątkę.
Po zjedzeniu śniadania i tak musiałam czekać na chłopaków.
A myślałam, że nie da się siedzieć w łazience dłużej niż ja... myliłam się.
Usiadłam w salonie obok Sugi.
-Co rooobisz? - zapytałam zaglądając mu przez ramię.
-Komponuje.
-A co?
-Piosenkę?
-Jaką?
-Fajną?
-Zaśpiewaj!
-Wal się.
-Taki jesteś?
-Dokładnie.
-A w mordkę chcesz?
-Dawaj
-Myślisz, że Cię nie uderze?
-Nie jesteś chyba aż tak głupia. Bo jakbym ci oddał...
-No właśnie! Nie jestem głupia i wiem, że nie uderzył byś dziewczyny.
-Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz.
-A powinnam?
-Może?
-To bij. - nastawiłam policzek, a on lekko w niego klepnął.
-Niech ci będzie.. patrz. - wskazał na kartkę papieru z nutami i tekstem.
Piosenka była niesamowita.
-Jesteś mistrzem... Jak można pisać tak dobre piosenki?
-Trzeba się z tym urodzić. - lekko się uśmiechnął zadowolony z siebie.
-----------------------------------
Po drodze do wyznaczonego miejsca spotkania, menager wytłumaczył mi co mogę mówić, a czego nie.
Gdy dotarliśmy na miejsce, weszliśmy do środka. Była to kawiarenka.
Całkiem urocze miejsce wybrali na 1 wywiad.
Wszyscy zamówili sobie coś do picia.
Usiedliśmy przy wielkim oknie w rogu kawiarenki.
Praktycznie wszyscy dotarli już na miejsce, więc nie musieliśmy długo czekać.
Podszedł do nas prowadzący, scenarzysta, czy kim on tam był.. i wytłumaczył cały przebieg wywiadu.
Na samym początku każdy będzie miał wywiad osobno, a następnie w grupie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hi! Co u was? Jak życie?
Ja po 2 okropnych kartkowkach..
Kolejny długi rozdział ... tym razem prawie 600 słów .. nie wiem czemu pisze aż tyle. xd
Co myślicie o tym rozdziale?
Macie jakieś fajne pomysły na pytania w wywiadzie (do kogokolwiek)...??? ~piszcie w kom/priv ^-^ ~
Byłam dziś w rynku i widziałam na samym środku plan filmowy do jakiegoś koreańskiego filmu *-*
Cieeeeeszeee się!!!
Zobaczyć moje rodzinne miasto w koreańskim filmie *-*
To tyle ... do następnego!!!
Bye bye <3 ;**
Saranghae~~ ♡♡♡♡♡
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro