Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 9 (Część 4)

Ben nie mógł przestać się śmiać. Opadł na łóżko Jaya i trzymał się za boki, próbując złapać oddech. Evie chichotała jak głupia. Za każdym razem, gdy już myślała, że się uspokoiła, śmiech powracał z większą siłą niż wcześniej.

- N-nie mogę uwierzyć, że o-ona...ha ha ha! - Ben spróbował złapać oddech. - O kurczę - wziął głęboki wdech, łzy śmiechu leciały mu po twarzy. Evie właśnie pokazała mu pudło z kostiumami, które Bella wysłała dzieciakom jakiś miesiąc temu.

Evie kiwnęła głową. - Mhm. - Zachichotała ponownie i powiedziała - Zdecydowanie musimy zrobić zdjęcia.

- O tak! - zgodził się Ben. Właśnie patrzył na kombinezon dalmatyńczyka i różowe skrzydła wróżki. - To jest tak zabawne, że aż niegrzeczne. - Chłopak złapał się za brzuch, obolały z tego całego śmiania się.

- Próbowałam namówić Jaya, żeby pozwolił mi przebrać w to Mal i Carlosa, ale on jest strasznym gburem i nie chciał się zgodzić - powiedziała Evie, podziwiając brokat na sukience, która była razem ze skrzydełkami.

- Może we dwoje damy radę? - zasugerował Ben, zabawnie poruszając brwiami.

- Gdy tylko wrócą z placu zabaw, zaczynamy akcję. - Evie wyciągnęła rękę - Team Album na trzy?

Ben położył swoją rękę na ręce dziewczyny i krzyknął radośnie któreś z zawołań drużyny. Oczywiście zakończyło się to wybuchem śmiechu, który zakończył się dopiero, gdy zadzwonił telefon niebieskowłosej.

- O, to Doug! - Córka Złej Królowej uśmiechnęła się do zdjęcia kontaktowego swojego chłopaka. - Włączę go na głośnik, okej?

Ben kiwnął głową a dziewczyna odebrała połączenie.

- MAMY TO! - Triumfalny krzyk Douga i Kevina rozbrzmiał w słuchawce i Evie ucieszyła się, że dała ich na głośnik, bo mogłaby ogłuchnąć.

- Ale co macie? - spytał młody król, patrząc na niebieskowłosą z nadzieją.

"Znamy zaklęcie" i "Znaleźliśmy to" przeplatało się z "Nasz program działa" i "Jesteśmy geniuszami".

Evie z szoku zabrakło powietrza, a Ben zamknął usta dłońmi, obawiając się swojej głośnej reakcji. Czyli to już koniec. Mal i Carlos przed końcem tego tygodnia powrócą do normalnego wieku.

...

Stwierdziłam, że skoro Wattpad nie chce wrzucać mi zdjęć w tle , to będziecie je mieć na końcu rozdziału xd Także mamy taki pozytywny akcent, jak na fakt, że opowiadanie nam się kończy :/ Ogólnie to ostatnio za granicą wyszła książka, która jest takim jakby skrótem wydarzeń z nowego filmu. Nie ogarniam ludzi, którzy to kupili, bo przez to po 1 niszczą sobie odbiór filmu, a po 2 będą czekać jeszcze bardziej. A z rzeczy, które mnie interesują to 2 część księgi zaklęć Mal. Co tam, że jeszcze pierwszą muszę w końcu kupić XD Tak czy inaczej coraz bliżej do premiery ^^ Poza tym dziękuję Wam moi kochani za ponad 700 gwiazdek <3 Jesteście najlepsi ;D Nigdy nie spodziewałam się tak pozytywnego odbioru, a tu znaleźliśmy się w rankingu (Jest moc ;P) Buziaki ;*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro